Monika Mrozowska kilka dni temu wywołała zamieszanie po tym, jak wdała się w dyskusję z jedną z internautek i podzieliła się z resztą obserwatorów, jaką kwotę alimentów otrzymuje. Aktorka swoją wypowiedzią wywołała do tablicy ojca Karoliny i Jagody, który w obszernych postach na Instagramie denerwował się na wpis Mrozowskiej. Po tym, jak temperatura zrobiła się naprawdę gorąca - Monika zamilkła, a niedługo później pochwaliła się fotkami z greckich wakacji z dziećmi. Wówczas to przyznała, że nie denerwuje się tym, co aktualnie rozgrywa się w Polsce.
Jeśli myślicie, że się denerwuję tym, co się dzieje "za górami, za lasami", to jesteście w błędzie. Miałam dzisiaj tutaj taką dawkę adrenaliny i kortyzolu, że jestem w stanie póki co wrzucić tylko "radosne, rodzinne zdjęcie z kąpieli w Chanii" - pisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Mrozowska chciała odwiedzić knajpę Macieja Musiała
Emocje najwyraźniej już opadły, bo Monika zdążyła wrócić z wakacji do Polski i pochwalić się wizytą w nowej knajpie Macieja Musiała. Aktor stara się rozwijać na wielu polach i jakiś czas temu otworzył drugą kawiarnię w stolicy. Na gastronomicznej mapie Warszawy pojawiła się bowiem Cafe Pląs, która mieści się w Królikarni. Relacją z hucznego otwarcia Musiał dzielił się na Instagramie, a na profilu jego mamy można było nawet podejrzeć, jak wraz z synem pląsa przed budynkiem klubokawiarni.
Miejsce chciała więc przetestować Mrozowska, która udała się na spacer ze swoim synkiem. Niestety, po dotarciu do Królikarnii okazało się, że lokal jest już zamknięty i spacerowicze musieli obejść się smakiem.
Lekkie rozczarowanie, bo kawiarnia była już zamknięta - pisała Monika na Instagramie.
A wy mieliście okazję odwiedzić nową knajpę Musiała?