Monika Mrozowska ma za sobą dwa bolesne rozstania z ojcami trójki swoich dzieci. Gdy związała się z Maciejem Auguścikiem-Lipką, wszyscy trzymali kciuki, by tym razem udało się stworzyć stabilny związek. Zwłaszcza że niemal równo rok temu na świat przyszedł synek pary - Lucjan.
Przypomnijmy: Monika Mrozowska URODZIŁA!
Aktualnie chodzą niestety słuchy, że związek Moniki i Macieja przeszedł do historii. Miałby na to wskazywać fragment wpisu, jaki kilka dni temu Mrozowska zamieściła na Instagramie.
Celebrytka opublikowała post, w którym poruszyła temat odstawiania małego dziecka od piersi. Pisała, że "zaczęła spełniać funkcję smoczka" i marzy o tym, by w końcu się wyspać. Udało jej się odetchnąć dopiero, kiedy syn "pojechał do swojego taty".
Zobacz: Monika Mrozowska już ROZSTAŁA SIĘ z ojcem najmłodszego dziecka?! "Lucek pojechał do swojego taty"
Wiele osób zaczęło doszukiwać się w tych słowach informacji o zakończeniu związku z ojcem małego Lucjana. Mrozowska jak dotąd nie potwierdziła tego jednoznacznie, ale w najnowszym wpisie znów zdaje się sugerować, że coś jest nie tak. I nie chodzi jedynie o ospę, na którą obecnie choruje jej synek.
Nasz #bluemonday ma odcień... nadmanganianu potasu... ale "na serca dnie niebieski kolor jest" też - pisze Monika, wklejając emotikonę złamanego serca.
Myślicie, że w końcu napisze wprost, co właściwie się stało i utnie spekulacje?