Monika Obara była przed laty obiecującą aktorką i wschodzącą gwiazdą "M jak miłość". W serialu wcielała się w rolę Elki i szybko zyskała przychylność widzów, a wielu wróżyło jej owocną karierę w show biznesie. Choć wkrótce zaczęła odnosić sukcesy także na teatralnych deskach, to w 2007 roku cała Polska przeczytała o niesławnym wypadku z jej udziałem.
Przypomnijmy: Jeden słupek, dwa promile, sześć lat bez prawka
Monika Obara grała Elkę w "M jak miłość". Jej karierę zrujnował pijacki rajd
Pijacki rajd Moniki Obary położył się cieniem na jej dalszej karierze. Pewnego kwietniowego wieczoru aktorka dobrze bawiła się na urodzinach przyjaciółki, gdzie wypiła kilka drinków, jednak nie zdecydowała się zamówić taksówki i wsiadła za kółko z zamiarem powrotu do domu. Skończyło się na poważnym wypadku z dwoma promilami alkoholu we krwi, o którym dowiedziały się media.
Policjanci na warszawskim Śródmieściu zatrzymali kolejnego pijanego kierowcę. 27-letnia Monika O. jechała swoją skodą, mając ponad 2 promile alkoholu. Podróż zakończyła przy skrzyżowaniu Marszałkowskiej z Żurawią, powodując kolizję ze słupkiem drogowym. Kierująca ani żaden ze świadków zdarzenia nie odniósł żadnych obrażeń. Niefortunna kierująca noc spędziła w izbie wytrzeźwień - komentowała Komenda Stołecznej Policji na łamach "Super Expressu".
Konsekwencje okazały się dla Moniki niezwykle dotkliwe. Po tym, jak opuściła izbę wytrzeźwień stanęła przed sądem 24-godzinnym, który skazał ją na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pół roku, nałożył grzywnę w wysokości 2 tysięcy złotych i pozbawił ją prawa jazdy na 6 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Obara wciąż żałuje sprawy sprzed lat. Dziś spełnia się w nowej roli
To nie wyrok okazał się jednak największą karą dla Obary, lecz to, że straciła rolę w "M jak miłość" i w efekcie zniknęła z show biznesu. Nowe oferty pracy nie nadchodziły, a role, które zdecydowała się podjąć w kolejnych latach, nie pozwalały jej rozwinąć skrzydeł. W efekcie przez dekadę Monika zagrała zaledwie w kilku produkcjach, a o wypadku sprzed lat mówiła ze wstydem.
Każdego dnia na nowo rozpamiętuję ten wypadek, śni mi się to, co stało się tamtej nocy. I jeszcze ciągle mam nadzieję, że kiedy się obudzę, okaże się, że to był tylko sen. A potem przychodzi moment, kiedy dochodzi do mnie, że to wydarzyło się naprawdę - mówiła w "Vivie".
Gdy jej kariera wisiała na włosku, z pomocą przyszło środowisko teatralne, które postanowiło dać jej drugą szansę. W międzyczasie załapała się też do Teatru Polskiego Radia i udzielała się w dubbingu, jednak przełomem okazała się dla niej dopiero rola w polskiej wersji "The Office" w 2021 roku, czym przypomniała o sobie światu. Nie jest więc żadną tajemnicą, że za błędną decyzję przed laty zapłaciła ogromną cenę.
Co ciekawe, ostatnimi czasy wyraźnie dobrze wiedzie jej się w życiu prywatnym. W kwietniu 2022 roku Monika została mamą, co ogłosiła na facebookowym profilu. Pokazała też zdjęcie córki.
17 kwietnia 2022 roku na świat przyszła moja największa miłość. Pięknego życia, kochana córeczko - przekazała.
Zobaczcie, jak dziś wygląda niegdysiejsza Elka z "M jak miłość".