Monika Olejnik, jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek, lubi bywać też na salonach. Na ściankach często prezentuje wysmakowane i oryginalne stylizacje, które trochę kosztują. Olejnik bywa tu i tam, angażuje się w życie społeczno-kulturalne, więc nic dziwnego, że wybrała się też na 75. Festiwal Filmowy w Cannes.
Tegoroczne święto kina nie stroni od wątków politycznych: podczas Festiwalu Filmowego w Cannes doszło do niemałego poruszenia, gdy na czerwony dywan wybiegła półnaga kobieta z apelem o zaprzestanie gwałtów na ukraińskich kobietach. Monika Olejnik nie byłaby sobą, gdyby nie zauważyła politycznych konotacji wydarzenia. Dziennikarka też zdobyła się na pewien gest solidarności z ofiarami wojny w Ukrainie.
Olejnik dopełniła błyszczącą stylizację wiankiem w kolorach ukraińskiej flagi. Na Instagramie przedstawiła jeszcze swój subiektywny przegląd filmów z Cannes, dodając go do zdjęcia z... Tildą Swinton.
Tilda Swinton nie zapomniała w Cannes o wojnie w Ukrainie! "nasze serca muszą być otwarte(…)" powiedziała po premierze ‘Three Thousand Years Of Longing’ (...) - napisała Olejnik.
Przygotowania do wieczoru filmowego Monika Olejnik zaczęła już dzień wcześniej, od rozgrzewającego biegu po Cannes. Dziennikarka pokazała na instastories, jak rozciąga się na francuskim wybrzeżu, oznaczając przy okazji oficjalny profil Festiwalu.
Zobaczcie, jak Monika Olejnik bryluje w Cannes. Wyglądała kwitnąco?