W środę minęło dokładnie 14 lat od katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku. 10 kwietnia 2010 roku zginęło w niej 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu czy parlamentarzyści. Rodzina i bliscy ofiar przeżywają żałobę do dziś, jak w przypadku Joanny Racewicz, która w tragicznych okolicznościach straciła męża, Pawła Janeczka, porucznika Biura Ochrony Rządu.
Monika Olejnik apeluje. Chodzi o katastrofę smoleńską
Choć to wydarzenie wstrząsnęło całym krajem, to w tle dramatu rodzin zmarłych od lat tli się polityczny konflikt. Podziały widać do dziś, a niektórzy zdecydowanie zbyt często zapominają o tym, że szacunek należy się wszystkim ofiarom katastrofy, niezależnie od poglądów czy partyjnej przynależności. Przypomniała o tym właśnie Monika Olejnik, która opublikowała na Instagramie ważny wpis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarka, podobnie jak przed rokiem, opublikowała na swoim profilu zdjęcie z Marią Kaczyńską. O ile kilkanaście miesięcy temu apelowała o opamiętanie i nie wymieniła nikogo z nazwiska, tak tym razem skierowała swoje słowa do konkretnych osób. Mowa o Jarosławie Kaczyńskim i Antonim Macierewiczu.
Panowie Kaczyński i Macierewicz, warto się opamiętać w sprawie Smoleńska! W imię szacunku i pamięci o WSZYSTKICH, którzy zginęli 10 kwietnia, proszę, przestańcie dzielić Polskę - to tragedia wielu rodzin i przyjaciół, a nie tylko PiS! - przypomina.
Jednocześnie wspomniała o żonie Lecha Kaczyńskiego, która starała się budować mosty między ludźmi, a nie je palić.
Pani Maria Kaczyńska nigdy nie dzieliła, zawsze łączyła! Zacznijmy myśleć o przyszłości, bez agresji. Z nadzieją! - zaapelowała Olejnik.
Wpis zakończyła słowami piosenki "Arahja" zespołu Kult.
Mój dom murem podzielony. Podzielone murem schody. Po lewej stronie łazienka. Po prawej… Moje ciało murem podzielone. Dziesięć palców na lewą stronę. Drugie dziesięć na prawą stronę. Głowy równa część na każdą stronę.