Monika Olejnik jest jedną z tych znanych twarzy, które są regularnie fotografowane przez stołecznych paparazzi. Niemal każde wyjście na miasto dziennikarki kończy się darmową "sesją zdjęciową".
Podczas spotkań z fotoreporterami, tak jak i na branżowych imprezach, Olejnik zawsze prezentuje się w starannie dobranych stylizacjach. Słynąca z zamiłowania do luksusowych dodatków 66-latka najczęściej albo ma na sobie przykuwające uwagę obuwie, albo przewieszoną przez ramię torebkę jakiejś znanej marki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie inaczej było ostatnio, gdy Monikę "przyłapano" podczas wyprawy do sklepu z ekskluzywną odzieżą. Na wykonanych jej zdjęciach widzimy, jak uzbrojona w torebkę Chanel o wartości 22 tysięcy złotych wychodzi z BMW za 350 tysięcy złotych i mknie na zakupy. Uwagę zwraca także reszta jej miejskiego "looku". Celebrytka założyła na siebie ciemne jeansy przed kostkę, długie, beżowe futro oraz masywne trapery.
Ikona stylu?