Monika Olejnik od lat polaryzuje opinię publiczną swoim nietuzinkowym stylem bycia i odważnymi wypowiedziami. Dziennikarka przez wielu uważana jest za ikonę stylu, która nie boi się eksperymentować z modą. Poza smykałką do kompletowania wymyślnych stylizacji, nie należy zapominać, że 67-latka jest ekspertką, jeśli chodzi o politykę, co wielokrotnie udowadniała na wizji. Olejnik od wielu lat prowadzi w TVN24 program "Kropka nad i", w którym opanowuje do perfekcji umiejętność prowadzenia dyskusji z czołowymi przedstawicielami rodzimej sceny politycznej. W poniedziałkowym wydaniu formatu wydarzyło się coś niespodziewanego...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Olejnik zaliczyła wpadkę w "Kropce nad i". Włodzimierz Czarzasty nie mógł powstrzymać śmiechu
W poniedziałek tuż po godzinie 20 Monika Olejnik jak zwykle przywitała się z widzami TVN24. Ci z pewnością nie kryli zdziwienia, gdy dziennikarka przedstawiła swojego gościa. Sama niemal natychmiastowo zorientowała się, że popełniła błąd i przeprosiła polityka oraz odbiorców.
Monika Olejnik, "Kropka nad i", witam w wolnych mediach. Moim gościem jest Włodzimierz Cimoszewicz, wicemarszałek Sejmu... przepraszam bardzo. Co ja powiedziałam?! Jeszcze raz... Monika Olejnik, "Kropka nad i", witam w wolnych mediach... Moim gościem jest Włodzimierz Czarzasty, przepraszam strasznie, mam dzisiaj ból głowy potworny, myślę, że pan mi pomoże - próbowała wybrnąć z nieręcznej sytuacji.
Dzień dobry, dobry wieczór. Ja chciałem pani powiedzieć, że jeszcze trochę muszę popracować, żeby zarobić na tak dobre nazwisko jak Cimoszewicz - odparł z uśmiechem na twarzy Włodzimierz Czarzasty.