Tomasz Kammel przez niemal trzy dekady był pracownikiem Telewizji Polskiej. Prezenter ma na swoim koncie prowadzenie takich formatów, jak "Randka w ciemno", "Pytanie na śniadanie", "Dance Dance Dance" czy "The Voice Kids". Na przestrzeni lat sprawdzał się także w roli konferansjera wielu wydarzeń TVP. Wraz ze zmianą rządzących i, co za tym idzie władz stacji, 53-latek został zwolniony.
Przypominamy: Tomasz Kammel i Ida Nowakowska wystąpili OSTATNI raz na antenie TVP. Produkcja "The Voice" wylewnie ich pożegnała
Ostatnio okazało się, że Tomasz Kammel postanowił zrezygnować z telewizji i postawił na media społecznościowe. Wszak dziennikarz dołączył do ekipy założonego przez Krzysztofa Stanowskiego kanału w serwisie YouTube - Kanału Zero.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Richardson stwierdziła, że Tomasz Kammel nie jest dziennikarzem. Oto reakcja prezentera
Chcąc zapewne promować swoje nowe zawodowe poczynania, Tomek udzielił niedawno Monice Richardson wywiadu. Ich rozmowa w ramach youtube'owej serii The Richardson Star zaczęła się od przysłowiowej "grubej rury".
Tomku, pierwsze pytanie jest trudne. Czy ty jesteś dziennikarzem? - zapytała na "dzień dobry" eks żona Zbigniewa Zamachowskiego.
Właśnie... Ja czasami myślę, że tak, a czasami myślę, że nie - odpowiedział wyraźnie skonsternowany Kammel, dodając: A ty, jak myślisz? Jestem?
Kinga Rusin ukuła kiedyś takie stwierdzenie infotainment (informacja i rozrywka - przyp. red.) i tak mówiła na temat śniadaniówki. Ja myślę, że to jest fajne. Czyli jesteś showmanem, prezenterem, konferansjerem, trenerem. Dziennikarzem chyba nie... - odpowiada mu zgodnie z prośbą Richardson.
Były gwiazdor TVP poniekąd przyznał koleżance rację.
Nie wiem, czy to, czym my się zajmujemy, to rzeczywiście można łatwo to pod dziennikarstwo podciągnąć, jak choćby to, co robi Jacek Żakowski. Ale z drugiej strony teraz tych odmian media-workingu jest tak dużo, więc nie wiem, czy warto poświęcać czas, na to, żeby się podporządkowywać. Ale faktycznie ja stoję chyba na pięciu różnych nogach - zauważa.
Myślicie, że Tomasza dotknęły słowa Moniki?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo