Pod koniec marca pojawiły się doniesienia o tym, że związek Moniki i Zbigniewa Zamachowskich to już przeszłość. Wkrótce dziennikarka potwierdziła przypuszczenia mediów i ogłosiła, że ich małżeństwo dobiegło końca. Jednocześnie zapewniała, że rozstali się w zgodzie, jednak najwyraźniej nie na tyle, aby zaledwie kilka dni później nie wbić mu szpili.
Od momentu wyprowadzki Zbigniewa Zamachowskiego z "klitki na Żoliborzu" minęły dwa miesiące i w międzyczasie wiele się zmieniło. Dziś aktor układa sobie życie u boku nowej partnerki, która podziela jego umiarkowany entuzjazm w kontaktach z mediami plotkarskimi. Monika Richardson z kolei wróciła do poprzedniego nazwiska, rzuciła się w wir pracy i... już poznała nowego ukochanego.
Przypomnijmy: Monika Zamachowska znów JEST ZAKOCHANA! Jej nowy partner to... PRODUCENT FILMOWY (FOTO)
Nowym wybrankiem dziennikarki jest Konrad Wojterkowski, przedsiębiorca i właściciel Grupy #BeReady, który jeszcze niedawno udzielał jej wywiadu dla "Wprost". Co ciekawe, o ich zażyłych relacjach nie poinformowała obyta w świecie mediów Monika, lecz właśnie jej ukochany. Na jego Instagramie pojawił się bowiem post, w którym przyznał, że postanowili dać sobie szansę.
To jest Monika Richardson, która przeprowadzała ze mną wywiad. Jakiś czas później spotkaliśmy się ponownie. Tak nam się dobrze rozmawiało, że to nie była ostatnia nasza rozmowa, bo bardzo się polubiliśmy... i lubimy do dzisiaj, a że oboje byliśmy sami, to postanowiliśmy pobyć nieco dłużej niż tylko na wieczorne rozmowy. Jak długo los obdarzy nas radością wspólnego obcowania, nie wiemy. Wiemy jedno: życie jest za krótkie, żeby marnować je na bycie samotną matką czy ojcem, więc jesteśmy razem - napisał bez ogródek Wojterkowski.
Oczywistym następstwem jego wyznania jest komentarz Moniki, którego dziennikarka już udzieliła "Super Expressowi". Jak sama twierdzi, wszystko jeszcze przed nimi, więc nie wie, co dokładnie mogłaby powiedzieć, ale nie powstrzymało jej to oczywiście przed wyznaniem na łamach tabloidu.
To bardzo świeże uczucie. Nic jeszcze nie umiem powiedzieć. Dopiero się poznajemy... Tak, serce zabiło mocniej. Ale nie chcę mówić więcej - powiedziała tajemniczo.
Też już odliczacie dni do ich wspólnej sesji w jakimś poczytnym magazynie?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!