Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Monika Richardson, "specjalistka od PR-u", POBŁAŻLIWIE o pijackim rajdzie Beaty K.: "KAŻDEMU SIĘ ZDARZY CZASAMI coś tragicznego w skutkach"

229
Podziel się:

Głośne zatrzymanie Beaty K., która szusowała przez warszawskie ulice z promilami, wywołały do tablicy długą listę samozwańczych "ekspertów". W tej roli postanowiła wystąpić również Monika Richardson. "Wszyscy popełniamy błędy" - usiłuje argumentować. Straszne?

Monika Richardson, "specjalistka od PR-u", POBŁAŻLIWIE o pijackim rajdzie Beaty K.: "KAŻDEMU SIĘ ZDARZY CZASAMI coś tragicznego w skutkach"
Monika Richardson pokrętnie o pijackim rajdzie Beaty K. (AKPA)

Od środy z czołówek mediów nie schodzi temat pijackiego rajdu "artystki estradowej" Beaty K., która mknęła przez Warszawę z dwoma promilami alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak twierdzą świadkowie zdarzenia, piosenkarka stwarzała realne zagrożenie na drodze i zatrzymali ją ponoć zwykli ludzie. Po przyjeździe policji nie stawiała oporu.

Nikt chyba nie ma wątpliwości, że prowadzenie auta pod wpływem alkoholu jest czynem niezwykle nagannym. W stanie upojenia kierowca staje się bowiem potencjalnym mordercą, którego ofiarami padają niewinne osoby. Taki też był przekaz płynący ze strony osób "z branży", które nie szczędzą Beacie K. gorzkich słów. Sama zainteresowana też już wyraziła skruchę i zapewnia, że poniesie konsekwencje. Biorąc pod uwagę historię innych sławnych pijanych kierowców, to rzadkie podejście.

Krytyka ze strony znanych osobistości spływa więc na Beatę od dwóch dni i do tej pory nikomu nie przyszło do głowy, aby być pobłażliwym w stosunku do tak nagannego czynu. Teraz mamy jednak przełom, bo Pomponik postanowił zapytać o zdanie... Monikę Richardson. Nie wiemy, dlaczego to jej opinia miałaby wnosić cokolwiek nowego do dyskusji, jednak może wspomniany portal dostrzegł w Moni coś, czego my nie widzimy...

Zobacz także: Wszystkie związki Moniki i Zbigniewa Zamachowskich

Warto na wstępie wspomnieć, że była Zbyszka Zamachowskiego potraktowała swoje zadanie nad wyraz poważnie. Złotousta dziennikarka już na start skorzystała z truizmu "wszyscy popełniamy błędy", co w kontekście pijackiego rajdu po ulicach Warszawy brzmi co najmniej groteskowo. Dalej wcale nie było lepiej, a w tonie wypowiedzi Moniki ciężko doszukać się jakiejkolwiek krytyki dla czynu, którego dopuściła się piosenkarka.

Wszyscy popełniamy błędy, każdemu się zdarzy czasami coś tragicznego w skutkach - wypaliła Richardson.

Nie Moniko, nie każdemu zdarza się "coś tragicznego w skutkach", bo odpowiedzialni, dorośli ludzie nie wsiadają za kierownicę po alkoholu. Beatę K. nie tylko stać na samochód z szoferem, co udowodniła dzień później, docierając na komisariat w celu złożenia zeznań, ale miała także wiele do stracenia wizerunkowo, bo jako osoba publiczna wystawia sobie świadectwo przed milionami Polaków. Tymi milionami Polaków, którzy mogli w tym czasie iść z dzieckiem chodnikiem czy jechać tą samą ulicą, którą Beata K. gnała w stanie upojenia.

W dalszej części swojej irracjonalnej wypowiedzi Richardson postanowiła z kolei rozpracować ewentualną chorobę alkoholową piosenkarki. Podejrzewamy, że nikt by sobie nie życzył tego, aby ktoś rozprawiał o uzależnieniu nieznanej mu osoby (co sama podkreśliła!) na łamach portali plotkarskich. Monika jednak nie miała z tym problemu.

Nie znam sytuacji Beaty, nie wiem, czy ma problem alkoholowy, więc nie będę się w tej sprawie wypowiadać. Ale jeśli tak, to jest bardzo poważna choroba, którą leczy się latami i są tacy, którzy uważają, że jest to choroba nieuleczalna - stwierdziła Richardson.

Chwilę później dziennikarka, utytułowana o ironio przez wspomniany portal "specjalistką public relations", sama sobie zaprzecza, twierdząc, że takie sytuacje "należy napiętnować". Doradziła też życzliwie Beacie, co powinna teraz zrobić.

Oczywiście nie wolno w tej sytuacji wsiadać za kółko i należy napiętnować takie zachowanie, ale nie należy napiętnować Beaty, która być może ma po prostu trudniejszy moment w życiu i po prostu popełniła błąd. (...) Powinna stanąć przed ludźmi, posypać głowę popiołem, przyznać się, powiedzieć, że to był błąd i przyrzec, że nigdy więcej nic się takiego nie stanie, przeprosić i podjąć leczenie - jeżeli tak jak mówię - ma problem alkoholowy - mówi.

Warto więc zaznaczyć, że praktycznie nikt w tej sytuacji nie karci samej Beaty K., lecz jej decyzję i nieodpowiedzialny czyn, którego się dopuściła. Jeżeli piosenkarka faktycznie zmaga się prywatnie z takimi demonami, powinna zasięgnąć specjalistycznej pomocy, a nie szusować dwoma pasami naraz w największym polskim mieście.

Przypomnijmy, że, bazując na danych podawanych przez "Rzeczpospolitą" w lipcu, w pierwszej połowie 2021 roku zatrzymano na drodze już niemal 50 tysięcy nietrzeźwych kierowców i to przy trzykrotnie mniejszej liczbie kontroli niż rok wcześniej. Często ofiarami są zwykli ludzie, którzy stają się ofiarami tego, że ktoś podjął taką samą decyzję jak Beata "upiłam się Tobą" K.

Chcielibyście, żeby Monika Richardson kiedykolwiek próbowała Was obronić?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(229)
WYRÓŻNIONE
Krissy
3 lata temu
Przyjaciółka zginęła na ulicy bo dwaj pijani faceci w nią wjechali jak wracała z pracy. Czy Monika wie co mówi?? Każdemu się mkze zdarzyc????
Paulina
3 lata temu
Nie wiem jak można bronić taniej postawy? Że to każdemu się mogło zdarzyć. Nie każdemu. Jeżdżę od 18 lat i nigdy nie wsiadlam do auta po alkoholu!!!
Gaga
3 lata temu
Czy to samo mówiłaby, gdyby zabiła po pijaku człowieka ???
Gość
3 lata temu
Jak można bronić takiego zachowania. Przecież mogła doprowadzić do tragedii
Sarah
3 lata temu
Odklejona od życia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (229)
Jolie
3 lata temu
Ta Monika to ma moralność, że strach się bać. Raczej to brak wyobraźni. Każdemu może zdarzyć się 2promile, ale nie za kierownicą. Bo to grozi pozbawieniem życia lub kalectwo drugiego człowieka.
Madzia
3 lata temu
a gdyby wtedy Pani dziecko przechodziło na pasach i Pani Beta z około 2 promilami przejechała i zabiła to by Pani powiedziała a tam "każdemu się zdarzyło"? serio??
old
3 lata temu
Pijany za kółkiem to świadomy morderca. Wypadek spowodowany przez kogoś takiego to zbrodnia z premedytacją. Nie doszło do zabójstwa, bo strzelający nie trafił. Tak oceniam zaistniałą sytuację.
Anna
3 lata temu
Każdemu się zdarzy? Zabicie kogoś pod wpływem alkoholu, a jeszcze gorzej, zrobienie z kogoś kaleki na całe życie. Jakie to zabawne. Prawo jazdy powinno być NATYCHMIAST odebrane na 5 lat, a później nowy egzamin na prawo jazdy. Obejrzyjcie statystyki z tegorocznych wakacji. To dopiero jest pandemia zbrodni i głupoty.
Aaaaaa
3 lata temu
Nie, takie rzeczy nie mogą się zdarzyć. Powinna być przykładnie ukarana, z całym szacunkiem dla niej. A jakby kogoś zabiła? Fakt jest taki że jechała po pijaku i to trzeba piętnować! Powinni za takie coś zabierać auto i tyle.
MojNick
3 lata temu
Zdarzyć to się napruta Beata mogła komuś kończąc życie ten osoby bo pani piosenkarka lubi się bawić. To zgniłe towarzystwo próbuje z tego zrobić jakiś trywialną wpadkę. Absolutnie obrzydliwe.
KUKUNAMUNIU
3 lata temu
Rodacy są na bakier z moralnością. Teraz wielce oburzeni, a przecież społeczeństwo wspiera publicznych radykalistów, którzy, np przez swoje niby apolityczne fanaberie doprowadzają do zamachu na prezydenta miasta.
BNBN
3 lata temu
Wydawanie samosądów to nasz sport narodowy, aż dziwne, że nie jest finansowany z publicznych pieniędzy...
Zwykła
3 lata temu
Ludzie dajcie spokój z tym hejtem, Pani Beata jest świadoma swojego występu i gotowa ponieść za to konsekwencję. Nikt tu nie umniejsza powagi sytuacji. Ale to, co dzieje się w mediach to niemal samosąd.Moglo się stać, coś poważnego , ale się nie stało...Teraz można wyciągnąć z tego nauczkę I zrobić coś dobrego dla świata. Zamiast Panią Beatę linczować w mediach dajmy jej szansę jako człowiekowi. Znałam osobę, ktora potrąciła na pasach pewną osobę, na szczęście nic strasznego się nie stało, wina była obopulna, jednak kierowcę tak zlinczowano w gazetach, że młody chłopak popełnił samobójstwo...
Moje
3 lata temu
W kontekście tego jak się społeczeństwo prowadzi i do czego nieraz prowadzi o czym wielu udaje, że sprawy nie było bo tak najwygodniej to ta nagonka jest niepotrzebna, bo tu nic złego się nie stało na szczęście nikomu. Tyle w kraju bezkarności i konsekwencji społecznych, zamachów, sambójstw, intryg itt) i takie tam) a się uwzięli na jednorazowy incydent, który do niczego nie doprowadził, co za kraj...
Adar
3 lata temu
Ta Monia nie jest lepsza ,wcale nie dziwne że to właśnie ona wypowiada tak durne komentarze.
Ula
3 lata temu
No chyba jednak nie każdemu Pani Moniko
...
3 lata temu
felicjańska i najsztub są dziś bohaterami, bo każde z nich spowodowało wypadek, Felicjanska po alko a Felicjanska jest czy była uważana za odważną, bo się przyznała do alkoholizmu i to nie w kontekście leczenia... A najsztub bohater, bo się nie załamał po tym jak o mały włos nie zabił staruszki na drodze, a był trzeżwy.
...
3 lata temu
1wszy raz jJej się to zdarzyło i nikomu nic się na szczęście nie stało, a linczują Ją jakby kogoś zabiła. Psychopatom wolno więcej
...
Następna strona