Kilka miesięcy temu media zelektryzowała informacja o rozstaniu Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego. Małżonkowie mieli w tym roku świętować dziesięciolecie związku, a tymczasem aktor został sfotografowany, gdy wynosił rzeczy ze wspólnego mieszkania.
Od tamtej pory Monika zdążyła już udzielić na ten temat kilku wywiadów oraz zamieścić na Instagramie wiele postów, w których przemyca informacje dotyczące życia i rozstania ze Zbyszkiem.
Przypomnijmy: Monika Zamachowska otwiera się na temat rozstania ze Zbyszkiem: "Mieliśmy kłopoty - ze ZDRADĄ MĘŻA włącznie"
W najnowszym poście Monika najpierw odnosi się do komentarzy, że za szybko weszła w nowy związek. Przypomnijmy, że od niedawna widywana jest z nowym mężczyzną, z którym spędza wakacje na Costa Blanca.
Zobacz: Monika Richardson "uciekła" z nowym ukochanym do Hiszpanii! "Czym się STRUŁAŚ, tym się lecz"
Pytacie, czy nie za szybko zamknęłam poprzedni rozdział życia. Otóż ja jeszcze niczego nie zamknęłam - ogłasza dziennikarka.
Dalej wypowiedź Moniki jest nieco zagadkowa. Dziennikarka zamieściła bowiem zdjęcie z zaznaczonym fragmentem książki pt. "Halt. Zapiski z domu trzeźwienia" autorstwa Jakuba Zająca traktującej o... uzależnieniu od alkoholu.
Długo będę się leczyć z mojego dziesięcioletniego związku, w którym byłam złodziejką męża, złą macochą i osobą współuzależnioną jednocześnie. Może nigdy nie dojdę do siebie w pełni. Na razie po prostu staram się nie pozwolić na to, żeby w tej żałobie emocji życie przepłynęło mi między palcami. Zanim ocenicie, pamiętajcie, że sama jestem dla siebie najsurowszym sędzią - napisała Richardson.
Fani wysyłają jej wyrazy wsparcia.
Podziwiam za sile, którą ma Pani w sobie. Ja potrzebowałam czterech lat, aby wyjść z dołka i tej czarnej otchłani (...) ; Mam nadzieję, że ludzie, którzy oceniali negatywnie, co się dzieje w Pani życiu, nie są na Pani profilu. Nikt nie wie, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami - piszą w komentarzach.
Faktycznie, Monika nie po raz pierwszy odnosi się do książki o alkoholizmie. Robiła to już kilka tygodni temu.
Myślałam, że z racji doświadczeń moich najbliższych i moich własnych, o alkoholizmie wiem już wszystko. Tymczasem dzięki @ksiegarnia.baczynskiego trafiłam na to dzieło: "Halt. Zapiski z domu trzeźwienia" (...). Koniecznie kupcie, każdy ma w rodzinie osobę uzależnioną, prawda? (...) Załączam kilka zdań z książki - historię, która zrobiła na mnie największe wrażenie. Byłam tą żoną, tą jędzą. Tyle o tym - napisała wówczas.
Co próbuje nam powiedzieć Monika?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!