Miłość Moniki i Zbigniewa Zamachowskich narodziła się przeszło 10 lat temu i od początku wzbudzała w mediach spore zainteresowanie. Monika (wówczas jeszcze Richardson) chętnie opowiadała bowiem tabloidom o szczegółach swego pożycia z Zamachowskim, chwaląc się np., że wiążąc się ze Zbyszkiem, "zrobiła z mebla mężczyznę", czy nawet relacjonując poranne igraszki z aktorem...
Niestety wszystko wskazuje na to, że małżeństwo Moniki i Zbigniewa Zamachowskch właśnie przeszło do historii. W miniony weekend aktor z pomocą syna zabrał swoje rzeczy z dzielonej wcześniej z żoną "klitki na Żoliborzu". Niedługo później Monika Zamachowska zaprezentowała na Instagramie relację z samotnego, lecz "miłego wieczoru" w warszawskim mieszkaniu.
Pod wpisem Moniki pojawiło się wiele słów wsparcia od jej instagramowych fanów. Jedna z internautek postanowiła natomiast subtelnie przypomnieć Zamachowskiej, że jej miłość do Zbyszka rozkwitała kosztem małżeństwa aktora. Nie jest bowiem tajemnicą, że Zamachowski dla Moniki porzucił ówczesną żonę, Aleksandrę Justę, z którą doczekał się czwórki dzieci.
Zobacz również: Monika Zamachowska cieszy się "miłym wieczorem" BEZ ZBYSZKA i wsparciem fanów: "Dobrze, że kanapy nie zabrał!"
Salon piękny. Miłość z p. Zbyszkiem też była piękna. Ale się skończyła. Być może powiedzenie, że szczęścia na cudzym nieszczęściu się nie zbuduje, ma sens - napisała jednak z internautek.
Zamachowska w przeszłości często wypowiadała się na temat poprzedniego małżeństwa męża i chętnie rozprawiała w mediach o relacjach z jego dziećmi - mówiąc na przykład, że najstarsza córka Zamachowskiego "nie ma chłopaka ani pomysłu na życie". Nic więc dziwnego, że zdecydowała się odpowiedzieć na komentarz internautki. Zrobiła to jednak niezwykle zachowawczo.
Być może - odpowiedziała dyplomatycznie Monika.
Spodziewaliście się po niej takiej powściągliwości?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!