Ostatni czas był dla Moniki Zamachowskiej wyjątkowo trudny. Budowany w atmosferze skandalu związek ze Zbigniewem Zamachowskim po niespełna dziesięciu latach rozpadł się z hukiem na oczach całej Polski.
Monika zdążyła już udzielić na ten temat kilku wywiadów, w których wyznała m.in., że mąż ją zdradził.
Poza rozwodem ze Zbyszkiem Monika ma obecnie w życiu jeszcze jedno źródło stresu, bowiem syn dziennikarki podchodzi właśnie do matury.
Zamachowska kilka razy w wywiadach poruszała wątek zaburzenia, jakim dotknięty jest Tomek. 20-latek cierpi na zespół Aspergera należący do spektrum autyzmu.
Przypomnijmy: Zamachowska PONIŻA WŁASNEGO SYNA W "Vivie": "Mam wyrzuty sumienia z powodu TWOJEJ INNOŚCI"
We wtorek Tomek przystępuje do matury. Monika już w poniedziałek zamieściła na Instagramie post, w którym poinformowała, że jest "ledwo żywa z nerwów". Z kolei we wtorek wczesnym rankiem zamieściła wpis, w którym wyznała, jak bardzo jest dumna z syna.
Taki piękny poranek. Nie mogę spać. Dzisiaj, wraz z maturą mojego syna, kończy się pewien etap w moim życiu. To było 20 lat miłości, walki, szczęścia i pracy. Jestem z Tomka bardzo dumna, z tego, co osiągnął i z tego, jak sobie radzi.
Sam fakt, że przystępuje do matury, jest dla mnie dowodem na to, że jego Asperger nie ma nad nami władzy. Od teraz mój syn będzie podejmował własne decyzje, choć zawsze będę go wspierać w 100%. Nie zmienia to faktu, że moja misja wychowawcza jest tutaj bliska końca. Jestem gotowa na nowe w moim życiu i wiem, że Tomek też. Kocham Cię, synku - napisała wzruszona Monia.
W komentarzach fani wspierają Zamachowską.
"Będzie dobrze", "Trzymam kciuki za syna, nie tylko w czasie matury", "Wytrwałości w dzisiejszym dniu" - piszą.
Rozumiecie, co teraz przeżywa Monika?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!