Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Morderstwo dziennikarza TVN-u. "Telefon cały był zalany krwią"

44
Podziel się:

Od zabójstwa 29-letniego Pawła K. minął już miesiąc, ale sprawcy wciąż nie uchwycono. Do tragicznych wydarzeń z Chorzowa odniosła się teraz rodzina zmarłego, którzy wierzą, że winnego dosięgnie zasłużona kara.

Morderstwo dziennikarza TVN-u. "Telefon cały był zalany krwią"
Nowe fakty w sprawie zamordowanego Pawła K. Rodzina zabiera głos (Facebook.com)

Pod koniec marca ogólnopolskie media obiegła sprawa tragedii Pawła K., zawodowo związanego z telewizją TVN. Jak przekazano, w nocy z 26 na 27 marca mężczyzna został zamordowany w Chorzowie w wyniku śmiertelnego ataku. 29-latek został wtedy ugodzony nożem kilkadziesiąt razy przez nieznanego sprawcę, a jego życia niestety nie udało się ocalić.

Na początku kwietnia informowaliśmy, że w sprawie doszło do pierwszego zatrzymania. Mowa o potencjalnym pomocniku mordercy, który mógł mu pomóc w zamontowaniu nadajnika GPS w samochodzie partnerki Pawła K., Eweliny Ż. Śledczy twierdzili wtedy, że biorą pod uwagę ewentualność, jakoby 29-latka zamordował mąż kobiety, który po nagłośnieniu sprawy rozpłynął się w powietrzu.

Zakładamy, że możliwe jest, że mężczyzna będący w związku z tą kobietą w akcie desperacji miłosnej dopuścił się tego czynu. Nie ma co ukrywać, że jest to jedna z wersji śledczych - mówił wtedy prokurator Cezary Golik w rozmowie z "Super Expressem".

Teraz na jaw wychodzą kolejne fakty, a wszystko dzięki interwencji dziennikarzy programu "Uwaga! TVN". Dowiadujemy się przede wszystkim, że sprawca morderstwa nadal jest na wolności i są trudności ze skutecznym ściganiem podejrzanego. Z racji przepisów, które nakazują wysyłać wezwania na posiedzenie pocztą oraz decyzji chorzowskiego prezesa sądu o rozpoznaniu sprawy w trybie zwyczajnym, data pierwszej rozprawy została ustalona dopiero na 9 maja.

1 kwietnia zgromadziliśmy dowody, które pozwoliły na podjęcie decyzji o przedstawieniu zarzutów karnych Kamilowi Ż. Tego samego dnia prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Chorzowie z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Mieliśmy nadzieję, że ten wniosek zostanie rozpoznany tego samego dnia. Niestety, decyzją chorzowskiego prezesa sądu ta sprawa będzie rozpoznana w trybie zwyczajnym. Wiemy, że termin rozpoznania został wyznaczony na 9 maja, czyli ponad miesiąc. Sąd stoi na stanowisku, że musi dokonać prawidłowego zawiadomienia podejrzanego o terminie posiedzenia, dając mu możliwość udziału w tym posiedzeniu. Warunki obiegu poczty, przewidując możliwość dwukrotnej awizacji korespondencji, doprowadziły do ustalenia tej daty właśnie na 9 maja - powiedział Cezary Golik w rozmowie z dziennikarzami stacji.

Jak udało się ustalić, Kamil Ż., czyli główny podejrzany w sprawie, miał uciec do rodziny do Niemiec kilka godzin po zabójstwie. Niestety służby już go tam nie znajdą, bo miał interweniować ojciec mężczyzny, który namawiał syna, aby ten dobrowolnie oddał się w ręce policji. Nie jest jasne, gdzie zatem teraz przebywa, a sąd nadal nie podjął decyzji o wydaniu za nim listu gończego i Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Byłby wydany list gończy, jego wizerunek byłby opublikowany w mediach. Prawdopodobnie byłyby działania związane z Europejskim Nakazem Aresztowania. Te środki prawne dawałyby dużo większą szansę na to, aby podejrzany został zatrzymany - komentuje wspomniany prokurator.

Zobacz także: Policjanci wreszcie złapali zabójcę. Śledztwo trwało ponad 10 lat

Jednocześnie głos zabrali bliscy zamordowanego dziennikarza, którzy nie ukrywają, że przez rodzinną tragedię świat runął im na głowy.

Jeszcze w niedzielę mieliśmy w związku z 75. rocznicą moich urodzin pójść na obiad. Paweł zapewniał: tatuś, ja w nocy przyjadę, nie martw się, pójdziemy na ten obiad. No i na ten obiad już nie doszliśmy, bo rano przyszła policja i powiadomiła, że Paweł nie żyje. To było straszne - mówił pan Leszek, ojciec Pawła K.

Na komentarz zdecydowała się też partnerka Pawła, która nie zgodziła się jednak wystąpić przed kamerą. Jak wspomina, nigdy by się nie spodziewała, że jej były mąż może dopuścić się tak dramatycznej zbrodni.

Mam straszne ubytki w pamięci, jeśli chodzi o to zdarzenie. Pamiętam moment, kiedy usiadłam już za kierownicę, na krótko przed tym, jak zaczęliśmy uciekać. Ale nie wiem, jak znalazłam się w tym samochodzie, bo najpierw wybiegłam z samochodu. Nie potrafiłam odblokować telefonu, bo cały był zalany krwią i za nic nie chciał się odblokować, żebym mogła wezwać jakąś pomoc. W tym wszystkim najgorsze jest to, że absolutnie nie spodziewałam się czegoś takiego. Paweł był na bieżąco ze wszystkim, co dzieje się w moim życiu, zwłaszcza jeśli chodzi o mój rozwód. Był pierwszą osobą, która wiedziała o wszystkim. O każdym telefonie mojego męża do mnie. Spodziewałam się, że on może nie chcieć dać mi spokoju, bo mąż absolutnie nie chciał rozwodu. Ale bardziej spodziewałam się tego, że będzie mnie dręczył telefonami, czy będzie nachodził, natomiast nigdy w życiu, nawet przez sekundę, nie spodziewałam się, że może dojść do czegoś takiego - mówi Ewelina.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(44)
WYRÓŻNIONE
👀👀👀
3 lata temu
Brawa dla polskiej policji I prokuratury
gfhgffg
3 lata temu
"w tym wszystkim najgorsze jest to, że się nie spodziewałam tego" a ja myslałam, ze najgorsze to, ze zginął człowiek.
cayaleya
3 lata temu
Przecież ta kobieta przy tym była! Siedziała w samochodzie, nie widziała, kto dźgał faceta metr od niej?? WTF?
atc
3 lata temu
Desperacja jaka? "Miłosna" ? A gdzie miłość tam, gdzie rozwód już w toku? To był przem0cowiec, który nie chciał się wyzbyć swej własności, za którą uważał żonę. Może jeszcze gdzieś żywy jest; nie stawi się 9 maja, to wszystko inaczej ruszy. Niby dlaczego sąd ma inaczej procedować, bo ktoś "współpracował z TVN" ?
RRRRR
3 lata temu
ciekawe co by zrobili jak by pracowal w tvp
NAJNOWSZE KOMENTARZE (44)
rafal
3 lata temu
Ewelina (z nazwiska jak nasz skoczek) to znana gwiazda z Jastrzębia Z, lubi sponsorowane wyjazdy, lubi szkolić w obstrzykiwaniu kwasem, w ogóle lubi ! wystarczy popytać mieście, wiadomo było że tak się to skończy, szkoda facetów na te toksyczne dziunie z insta !
mad hater
3 lata temu
Tyle ciosów nożem to oczywiste że zabójstwo miało charakter osobisty i emocjonalny nawet nie musiałem dalej czytać
Job
3 lata temu
Jak koleś ma kasę to kupi sobie sędziego ręka rękę myje
Ilo
3 lata temu
Cała ta sytuacja jakaś dziwna. Kobieta jest świadkiem morderstwa , siedzi z zamordowanym w samochodzie i nic nie widziała i nic nie słyszała 🙈🙉. Ściema.
Polak
3 lata temu
Nie pożądaj żony bliźniego swego. Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
Bo om
3 lata temu
Jest takie powiedzenie : jasne układy czynią przyjaciół. Rozwodzisz się to doprowadź do końca i wyczyść sprawy i dopiero nowe historię. Nie pochwalam agresji, to głupota. Koleś zniszczył życie wielu bliskim i nic nie zyskał.
qasdf
3 lata temu
Ani jego mi nie żal , ani jej. Jak to szło? "Nie cudzołóż"?
20 22
3 lata temu
Nie wiem jak innych ale mnie takie rzeczy nie ruszają, nie wywołują u mnie żadnych emocji bo takie sytuacje dzieją się coraz częściej i powoli powszednieją.
Ccc
3 lata temu
Te prawo i sądy zeszły na psy To nic nie działa
gość
3 lata temu
kobieta,która nie ma załatwionych spraw rozwodowych nie powinna wdawać się we flirty,tym bardziej,że mężczyzna był wolny,młodszy,pewnie wiedziała,że mąż jest zazdrosny,nie chce rozwodu,trzeba uważać,z kim się człowiek zadaje
Mimi
3 lata temu
Tak lewaki bronią wolnych sądów, bo tacy biedni uciśnieni sędziowie, a tu widać jak działają. Policja i prokuratura niejednokrotnie daje ciała, ale tutaj ewidentnie sąd zawalił. A wszystkim, którzy psioczą to polecam przestać oglądać programy kryminalne, bo z rzeczywistością one nie mają nic wspólnego.
seba
3 lata temu
szkoda faceta, ale kobieta musiała widziec napastnika, wkońcu zadał mu 50 ciosów więc nie trwało to sekundę, chroni zabójcę
ech
3 lata temu
W Polsce to bezprawie jest. Coraz gorzej się dzieje,a sądy totalnie niewydolne/nieudolne. Współczuję rodzinie ofiary i tej dziewczynie.Trauma nie do przejścia. A nieudolna prokuratura-WSTYD !
cayaleya
3 lata temu
Przecież ta kobieta przy tym była! Siedziała w samochodzie, nie widziała, kto dźgał faceta metr od niej?? WTF?