osobiscie lubie takie zarty,ale nie ukrywam ze gdyby trafilo na mnie pewnie bym nie byl;a zachwycona :P to co mnie razi w tych wkretach t to ze czarno na bialym wychodzi z nich ludzka zneiczulica.... np. jakis g******z jest bity na ulicy -moze dostaje za nic, a za kilka lat na jego miejscu bedzie wasz syn czy corka....zszokowal mnie filmik gdzi eten sam facet lezal na ziemi raz ubrany jak m***l, a raz jak biznesmen, bogacz, i roznica byla kolosalna. to mnie boli! żul to tez czlowiek! ja sama ostatnio pochylalam sie nad narabana w 3 doopy menelową, bo szla wezykiem i sie wyrabala to MUSIALAM spytac czy wszystko ok.nawet chcialam jej zaniesc wody ale jak wrocilam to juz jej nie bylo. smierdziala, ludzie to nie jest nic mielego ale tak wlasnie trzeba! nie strugam bohatera z siebie, tylko ja jestem bardzo wrazliwa na cierpienie,i boli mnie ze ludzi eprzechodza obojetnie, a kiedys ktos moze przejsc obojetnie obok ich ojca ktory ma na ulicy zawal a ze wraca z imprezy np. to wyglada nieswiezo.....w sumie jestem za wrazliwa, bo jzu ni eraz dostalam kopa w tylek za chec pomocy ale przynajmnje jestem zgodna ze swoim sumieniem.nie kaze wam pocieszac pijakow na ulicy, czy nawte dawac kasy ale jak widzisz ze ktos jest npo glodny daj mu g****a bułke! żul tez ma swoja dume, jak mysle, i czasem nie poprosi! widac kto kupi sobie wódeczke a kto jedzenie... albo jeszcze wazniejsze- gdy ktos lezy na ulicuy zadzwioncie chocoaz po policje. nawet nie musicie podchodzic i wachac tego czllowieka,ale moze ratujecie komus zycie! i ja sama zaznaczam ze krysztalowa nie jestem ale juz wrazliwa na los innych tak.