Polskie gwiazdy niechętnie przyznają się do operacji plastycznych. Z reguły drastyczne zmiany rysów twarzy, czy wielkości biustu, tłumaczą przejściem na zdrową dietę albo zrzuceniem kilku kilogramów. Często jednak zapewniają, że nie mają nic przeciwko operacjom. W podobnym tonie wypowiada się była żona Michała Figurskiego i "kelnerka na bankiecie jego życia", 36-letnia Odeta Moro. Przyznaje, że póki co nie zdecydowała się na żadną operację, jednak jej nie wyklucza.
Lubię zadbać o sobie, chociaż nie mam za dużo czasu na to. Warto zbadać swoją skórę. Boję się operacji plastycznych, ale nie wykluczam. Nie wiem, czy potrzebuję. Wydaje mi się, że jeszcze nie jest ten czas. Nigdy na oczy nie widziałam skalpela. Nigdy nie zrobiłam nic.
_
_
_
_
_
_