Zbierająca po dziś dzień okrutne żniwo pandemia koronawirusa skutecznie rozstroiła niemal wszystkie gałęzie gospodarki, nie pomijając przy tym rzecz jasna show biznesu. Artyści i celebryci wszelkiej maści podobnie jak reszta populacji wylądowali w domach na długie tygodnie, a potrzeba zachowania "społecznego dystansu" w wielu przypadkach drastycznie okroiła ich możliwości zarobkowe.
Słynny na cały świat patogen pokrzyżował również plany Agnieszki Chylińskiej, która jeszcze w grudniu 2019 roku wyruszyła w Polskę z jubileuszową trasą koncertową z okazji 25 lat działalności scenicznej. Z powodu koronawirusa trasa została przerwana, jednak - ku uciesze fanów - od pewnego czasu znów jest kontynuowana.
Jeden z serii koncertów odbył się w ostatnią sobotę na warszawskim Torwarze. Ewidentnie spragniona kontaktu z widownią Chylińska zaprezentowała się tego wieczora w futurystycznej, czarnej stylizacji z elementami neonowej zieleni. To jednak zdecydowanie nie wymyślny strój, a energia, którą Agnieszka dzieliła się z publiką, stanowiła gwóźdź programu.
Artystka hasała energicznie po scenie, raz za razem rzucając w kierunku widowni spojrzenia potrafiące zmrozić krew w żyłach. Żeby nie zrobiło się zbyt groźnie, od czasu do czasu przełamywała rozwścieczoną pozę, posyłając w stronę fanów serdeczne uśmiechy.
Zobaczcie zdjęcia z koncertu jubileuszowej trasy Agnieszki Chylińskiej. Chcielibyście zobaczyć jej występ na żywo?