W poniedziałek w miastach w całej Polsce odbył się Czarny Protest. Kobiety i wspierający je mężczyźni postanowili zamanifestować swój sprzeciw wobec polityki rządzących, którzy dążą do całkowitej delegalizacji i penalizacji aborcji oraz karania lekarzy, którzy chcieliby pomóc pacjentkom, których życie może być zagrożone na skutek ciąży. Radykalni katolicy chcą, żeby musiały wybierać między śmiercią a 5 latami więzienia.
Podczas gdy protest odbił się szerokim echem na całym świecie, minister Waszczykowski nazwał go... zabawą:
Do jego słów odniosła się w rozmowie z Pudelkiem posłanka Joanna Mucha:
Drogo zapłaci i on, i cała formacja. To są wypowiedzi niemożliwe do zaakceptowania. Na kolejny protest wyjdzie już pięć albo i dziesięć razy więcej kobiet. Gratuluję umiejętności dyplomatycznych i życzę więcej takich wypowiedzi. Kobiety będą tak zmotywowane, że będę się tylko z tego cieszyła. Politycy z PiS-u przestraszyli się kobiet i taj fali, która jest nie do zawrócenia. Wzbudziłyśmy panikę i strach w szeregach PiS-u. Obawiam się, że nacisk ze strony środowisk konserwatywnych jest na tyle duży, że nie wycofają się z procedowania ustawy.
Zobacz też: Szydło krytykuje Waszczykowskiego: "Wezwałam dziś pana ministra. Nie aprobuję takich wypowiedzi"