Anna Mucha długo przekonywała się do macierzyństwa. Otwarcie krytykowała młode matki za to, że "mają kaszki i pieluchy zamiast mózgu". Jej podejście szybko się zmieniło, kiedy urodziła pierwsze dziecko i praktycznie od razu zdecydowała się na drugie. Od jakiegoś czasu stała się dyżurną matką-celebrytką komentującą w telewizji sprawy macierzyństwa. W roli ekspertki pojawiła się wczoraj u Tomasza Lisa i tłumaczyła, dlaczego kobiety tak późno decydują się na ciążę.
Dlaczego ja rodzę dzieci, dlaczego chcę mieć dzieci? Gdybym sobie zrobiła dziecko mając lat 20, to bym zrobiła to dziecko swoim rodzicom. Oni by ponieśli cały trud i ciężar. Ja bym dalej musiała inwestować w siebie i w swoją karierę. Ja jestem późna matką. Pierwsze dziecko urodziłam mając 31 lat. Urodziłam, bo mam stabilną sytuację finansową i mam wsparcie w partnerze. To jest bardzo ważne, to nie jest tak, że to my nagle mamy rodzić dzieci, my kobiety.
W jakim jeszcze programie się pojawi? Przypomnijmy jej występy w Pytaniu na Śniadanie w TVP i Tak jest w TVN24: