Nikt chyba już nie ma wątpliwości, że instagramowe standardy piękna znacznie odbiegają od rzeczywistości. W dobie filtrów i intensywnej obróbki graficznej praktycznie każdy może dążyć do nierealnych ideałów, które sami sobie narzucamy. Presji ulegają także znane osobistości, a ingerencja w niektóre zdjęcia jest niekiedy boleśnie oczywista.
Kris Jenner prezentuje odmienioną aparycję. Internauci jej nie uwierzyli
Jeszcze jakiś czas temu medialnym tematem numer jeden była zmieniająca się twarz Khloe Kardashian. Wygląda na to, że instagramowym kameleonem postanowiła zostać także jej matka, Kris Jenner, która uraczyła obserwujących serią nowych zdjęć. W opisie pochwaliła się, że spędziła popołudnie w miłym towarzystwie, a potem zrobiono jej makijaż, do którego użyto - a jakże - produktów od Kylie Jenner.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzecz w tym, że na zdjęciach Kris wygląda zupełnie inaczej i nie chodzi tu chyba o inny podkład czy balsam do ust. W mijających miesiącach seniorka celebryckiego rodu pokazywała się na różnych imprezach i bardzo dobrze się prezentowała - głównie dlatego, że miała jakiekolwiek rysy twarzy, z których tym razem skutecznie ją ograbiono. Ba, jeszcze jakiś czas temu w materiale promującym markę SKKN by Kim nie bała się nawet pokazać bez makijażu.
Jeśli jesteście ciekawi, czy internauci uwierzyli w jej nowe wcielenie - cóż, no nie uwierzyli.
"Nikt w to nie wierzy, prawda?", "Nikt przecież tak nie wygląda. Kto ma w to uwierzyć?", "Jak postać z gry komputerowej", "Przestań promować nieosiągalne standardy piękna. Więcej filtrów już się chyba nie dało się na to nałożyć", "Daj już spokój. To śmieszne. Za każdym razem, gdy widzę kogoś z tej rodziny, ich twarze są coraz bardziej zniekształcone. Nie ma w tym nic pięknego" - czytamy.
Co więcej, spora część komentujących wskazuje, że Kris przecież wcale nie musi tego robić, bo jest piękną kobietą, a tak intensywna obróbka graficzna jest jej po prostu niepotrzebna.
"Nie ma rysów twarzy, nie ma porów. Makijaż nikogo nie uczyni tak idealnym, ale to wciąż piękna kobieta", "Jesteś idealna taka, jaka jesteś. To smutne, że sama tego nie widzisz", "Przecież nikt tak nie wygląda. Widzimy cię w telewizji, widzimy cię na imprezach, nie potrzebujesz tego, więc po co to robisz?", "Piękna kobieta, ale ta prawdziwa, nie ta ze zdjęć" - piszą fani.
A może Kris po prostu czerpała garściami z doświadczeń Maryli Rodowicz? W końcu jak ikona miałaby się kimś inspirować, to tylko inną ikoną...