28 stycznia 2024 kolejny raz na całym świecie zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Jednodniowa zbiórka od 32 lat łączy Polaków, także tych z rozmaitych zakątków globu. Oprócz zbiórek do puszek kilka tygodni wcześniej pojawiają się licytacje chętnie wspierane przez celebrytów i nie tylko.
W poprzednich latach furorę wśród licytujących wywołała aukcja obiadu z Robertem Lewandowskim, spotkanie z Donaldem Tuskiem czy rakieta Igi Świątek. W tym roku z kolei kreatywnością wykazali się Omenaa Mensah i Rafał Brzoska, oferując "golfowy weekend w Marbelli", a także "ostatnia barierki Sejmu zamkniętego na Obywateli" wystawiona przez Szymona Hołownię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzesło, na którym zasiadł książę William w Warszawie, trafiła na aukcję
Na wyjątkowy pomysł wpadli również właściciele warszawskiej restauracji Butero, która w marcu ubiegłego roku gościła w swoich progach samego księcia Williama. Przypomnijmy, że niespełna rok temu przyszły następca tronu zawitał w naszym kraju, gdzie spotkał się z polskimi i brytyjskimi żołnierzami stacjonującymi na Podkarpaciu oraz pracownikami medycznego centrum tranzytowego. Potem zjawił się w Warszawie, gdzie złożył wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza i złożył wizytę w Pałacu Prezydenckim, gdzie ugościł go Andrzej Duda.
Syn króla Karola znalazł w napiętym do granic możliwości grafiku czas na kolację ze swoimi współpracownikami. Z jakiegoś powodu arystokrata uznał, że odpowiednim do tego miejscem będzie Butero, lokal przyjazny społeczności LGBT. Teraz okazuje się, że krzesło, na którym pamiętnego dnia zasiadł książę William podczas swojego pobytu w Warszawie, zostało przekazane przez restaurację na aukcję dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Życie pisze różne scenariusze, nam ewidentnie napisało taki, że prawie rok temu książę William zdecydował się zjeść kanapkę w chałce w Butero, na Brackiej 3, czym narobił trochę szumu - czytamy w mediach społecznościowych warszawskiej restauracji. Niespecjalnie chciałyśmy robić z tego znak rozpoznawczy naszego miejsca, ale wiedziałyśmy, że wykorzystamy to kiedyś w najlepszy możliwy sposób i ten dzień właśnie nadszedł! Na rzecz niezmiennie wspaniałej WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY przekazujemy krzesło, na którym w.w. królewicz siedział. Krzesło jest w zestawie z oryginalnym papierowym oznaczeniem PRINCE WILLIAM, zabezpieczonym taśmą klejącą, tuż po zejściu księcia z siedziska.
Chcielibyście znaleźć się w posiadaniu rzeczonego krzesła?