Z dnia na dzień pandemia koronawirusa zatacza coraz szersze kręgi, a zarażonych przybywa w zastraszającym tempie. W ostatnich tygodniach przekonaliśmy się, że ani sława, ani pieniądze nie są w stanie ustrzec przed zakażeniem COVID-19: wśród zakażonych osób publicznych można wymienić między innymi Toma Hanksa, Idrisa Elbę czy samego księcia Karola.
Kryzysowa sytuacja zmusza cały świat do zachowania wszelkich środków ostrożności, w tym również gwiazdy. Czujni paparazzi czyhają pod popularnymi wśród prominentów marketami, gdzie cierpliwie wyczekują celebrytów zaopatrujących się w niezbędne produkty.
W sobotę pod jednym ze sklepów w Malibu fotografom udało się przyłapać jednego z najbardziej uznanych aktorów w branży filmowej, Seana Penna. Wcześniej 59-latek kupił sobie kanapkę, którą zjadł ze smakiem, uprzednio myjąc ręce przypiętym do paska żelem antybakteryjnym. Tego dnia 59-latek miał na sobie casualową stylizację, na którą składały się beżowe spodnie, kamelowa kurtka i pasujące buty. Uwagę zwracała zawieszona na szyi maska ochronna, którą Penn zdjął z twarzy, aby odbyć rozmowę telefoniczną, oraz wyjątkowo naburmuszona mina.
W sierpniu tego roku Sean Penn skończy 60 lat. Dobrze się prezentuje?