Książę Harry, odkąd związał się z Meghan Markle, na stałe zagościł na pierwszych stronach tabloidów po obu stronach Atlantyku. Małżeństwo z amerykańską rozwódką przyniosło jednak młodszemu bratu księcia Williama nie tylko ogromną popularność, ale także wiele problemów.
Największym z nich jest oczywiście trwający do dzisiaj konflikt między Harrym a Williamem, który zaowocował oficjalnym "odejściem" Sussexów z rodziny królewskiej i rozpoczęciem nowego życia za oceanem.
Kulisy awantury w rodzinie Windsorów oficjalnie utrzymywane są w tajemnicy, ale co jakiś czas brytyjskie tabloidy docierają do nowych, soczystych "smaczków" na ten temat. Teraz nowym źródłem takich sensacji jest nieautoryzowana biografia Meghan i Harry'ego, zatytułowana Finding Freedom.
Zobacz: Meghan Markle i książę Harry byli ZAZDROŚNI o Kate i Williama? "Nie chcieli grać DRUGOPLANOWYCH RÓL"
Brytyjski dziennik Daily Mail dotarł do kolejnych fragmentów książki, od której Sussexowie oficjalnie się już odcięli. Tym razem skupiono się na relacji księcia Harry'ego z jego najlepszym przyjacielem, Tomem "Skippym" Inskipem, która niedawno uległa znacznemu ochłodzeniu.
Jak twierdzą autorzy książki, Inskip, który zaprzyjaźnił się z Harrym podczas nauki w prestiżowym college'u Eton, miał przestrzegać księcia, by ten nie podejmował zbyt pochopnych decyzji w kwestiach związku z Meghan Markle:
Tom sugerował Harry'emu, by najpierw po prostu razem zamieszkali, bez presji związanej z zaręczynami i planowaniem ślubu - czytamy w tabloidzie. Miał wątpliwości, czy takie szybkie tempo, w jakim rozwija się związek Harry'ego i Meghan, będzie im służyć.
Autorzy Finding Freedom twierdzą, że książę źle odebrał "dobre intencje" przyjaciela:
Harry był wściekły, że tak bliska mu osoba nie ufa jego intuicji i temu, co mówi mu serce.
Książę podobno aż tak zdenerwował się na najlepszego przyjaciela, że postanowił go srodze "ukarać":
W ramach zemsty, Harry i Meghan postanowili nie zapraszać Toma i jego żony Lary na wesele.
Od tamtej pory relacje księcia i "Skippy'ego" uległy podobno ochłodzeniu do tego stopnia, że nierozłączni niegdyś przyjaciele teraz właściwie nie mają już ze sobą kontaktu...
Myślicie, że Harry będzie tego żałował?