Chiara Ferragni jest uznawana za jedną z najbardziej wpływowych postaci w świecie mody. Popularność Włoszki eksplodowała po uruchomieniu bloga "The Blond Salad". Wkrótce rozchwytywana modelka zaczęła pojawiać się na okładkach prestiżowych magazynów i w reklamach. Na Instagramie śledzi ją ok. 30 mln osób, co czyni Chiarę jedną z najpopularniejszych influencerek na świecie. 37-latka spełnia się również jako bizneswoman. Stworzyła swoją markę modową, a magazyn "Forbes" uznał ją za jedną z najbardziej wpływowych młodych osób na świecie.
PRZYPOMNIJMY: Tak wyglądał bajkowy ślub Chiary Ferragni, najpopularniejszej blogerki świata (ZDJĘCIA)
Ostatnio Ferragni znalazła się w centrum afery. Włoska prokuratura skierowała przeciwko niej sprawę do sądu pod zarzutem oszustwa w związku z rzekomo wprowadzającymi w błąd oświadczeniami. Dotyczyły one działalności charytatywnej związanej ze sprzedażą ciasta bożonarodzeniowego i jajek wielkanocnych.
Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chiara Ferragni oskarżona o oszustwa i wprowadzanie odbiorców w błąd
W 2022 r. Ferragni współpracowała z firmą Balocco, promując sprzedaż świątecznych ciast pandoro. Specjalna edycja wypieków reklamowana przez Ferragni była sprzedawana po 9 euro, podczas gdy standardowe ciasta kosztowały 4 euro. Konsumenci, którzy wybierali droższą opcję, wierzyli, że wspierają badania nad rakiem kości w turyńskim szpitalu. To przekonanie wzmacniały treści reklamowe oraz opakowania produktów, które sugerowały związek z działalnością charytatywną. Publikacje Ferragni w mediach społecznościowych dodatkowo wspierały to przekonanie.
Włoski urząd antymonopolowy ujawnił, że Balocco rzeczywiście przekazało 50 tysięcy euro szpitalowi, ale wpłata ta miała miejsce na długo przed premierą ciasta promowanego przez Ferragni. Dochody z produktu, które wyniosły około milion euro, nie zostały przeznaczone na cele dobroczynne. Firmy związane z Ferragni nie dokonały żadnych wpłat na rzecz szpitala, mimo że reklamy i wpisy w mediach społecznościowych sugerowały odwrotnie. Podobne zarzuty dotyczyły sprzedaży jajek wielkanocnych, które promowała Chiara. Wówczas konsumenci myśleli, że wspierają dzieci z organizacji "I Bambini delle Fate".
Prowadzący śledztwo włoski urząd antymonopolowy nałożył na firmy kontrolowane przez Ferragni firmy karę ponad 1 mln euro, a przedsiębiorstwo Balocco musiało zapłacić 420 tys. euro. Wówczas influencerka zakończyła współpracę z zamieszanymi w aferę firmami, przekazała milion euro na cele charytatywne i przyznała się do "błędu komunikacyjnego". Na tym jednak nie koniec.
Chiara Ferragni stanie przed sądem. Włoska gwiazda wydała oświadczenie
Jak donoszą media, prokuratura skierowała także sprawę do sądu. Proces wytoczony przeciwko influencerce miał rozpocząć się 23 września, jednak zgodnie z włoskim prawem prokuratura może zarządzić jego rozpoczęcie bez wstępnego przesłuchania. Ferragni, której grozi wyrok od roku do pięciu lat więzienia, wyraża determinację w walce o oczyszczenie swojego imienia. Gwiazda utrzymuje, że jest niewinna i wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że oskarżenia są niesprawiedliwe.
Szczerze wierzyłam, że nie jest konieczne przeprowadzanie procesu, aby udowodnić, że nigdy nikogo nie oszukałam. Niestety, jeszcze przez jakiś czas będę musiała żyć z tym oskarżeniem, które uważam za głęboko niesprawiedliwe, ale jestem gotowa walczyć z jeszcze większą determinacją, aby wydobyć moją absolutną niewinność - czytamy w oświadczeniu Chiary, które cytował portal Fortune Italia.