O Ginie Stewart świat usłyszał już parę lat temu, kiedy to internauci odkryli, że biuściasta blond piękność nie tylko ma czworo dzieci, ale też doczekała się już wnuka. Z dnia na dzień Australijkę ogłoszono "najseksowniejszą babcią na świecie", co okazało się fantastycznym hasłem promującym nowy biznes. Gina stała się wyjątkowo popularna na stronie z "ekskluzywnymi materiałami" dla fanów Only Fans. Również na Instagramie udało jej się zebrać imponującą rzeszę 350 tysięcy wielbicieli.
Zobacz: "Najseksowniejsza babcia świata" kusi wdziękami: "Wierzę w starzenie się z godnością"(ZDJĘCIA)
Internetowa gwiazdka przez wzgląd na popularność swoich wdzięków może sobie pozwolić na naprawdę wystawne życie. Niedawno Stewart opowiedziała, że to właśnie dzięki działalności na stronach z kontentem dla dorosłych zarobiła w 1,5 roku ponad 500 tysięcy dolarów i mogła pozwolić sobie na zamieszkanie z rodziną w domu, którego wartość liczona jest w milionach. Nic więc dziwnego, że wiele osób chciałoby poznać sekret jej młodzieńczego wyglądu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Swoje tajemnice Gina odsłoniła - jak to ma w zwyczaju - na Instagramie. Podstawą wiecznej młodości według Australijki jest oczywiście dieta. Modelka trzyma się ponoć kilku prostych wytycznych. Każdego dnia, najczęściej przed lub po treningu, pije wodę kokosową. Cukru wystrzega się jak największego wroga, choć od czasu do czasu pozwala sobie odrobinę "zgrzeszyć" z czekoladą. Podkreśla przy tym, że trzeba mieć do tego wszystkiego zdrowe podejście.
Czasem skuszę się na piwo lub kawałek ciasta, ale to tylko z wielkiej okazji. Na pewno nie dzień w dzień - tłumaczy.
Dodatkowo Gina uchodzi za wielką fankę krioterapii oraz zimnych pryszniców. Zdaniem "hot babci" powstrzymują one procesy starzenia się skóry i wypadania włosów.
To jak, wskakujecie zaraz do lodowatej kąpieli?