Od momentu, gdy Justin Bieber związał się z Hailey Bieber, kanadyjski idol nastolatek robi wszystko, co w jego mocy, by pozbyć się krzywdzącej łatki playboya i łamacza kobiecych serc, która zdążyła do niego przylgnąć. Teraz, gdy muzyk i modelka są małżeństwem, Biebier zmienił się nie do poznania: 26-latek na zawsze (tak przynajmniej twierdzi) zrezygnował z używek i przygodnego seksu, zamieniając wypady do modnych klubów na wizyty w kościele. Patrząc na zdjęcia Justina i Hailey można odnieść wrażenie, że wokalista faktycznie świetnie odnajduje się w roli kochającego męża - gwiazdor uwielbia podkreślać swoje oddanie małżonce przy pomocy czułych gestów i skradzionych dotyków, najlepiej w obecności paparazzi.
Tuż po sekretnym ślubie cywilnym, który para wzięła w listopadzie zeszłego roku w Nowym Jorku, zakochane gołąbki wystąpiły w pierwszej wspólnej sesji, która ukazała się na łamach amerykańskiego Vogue'a. Zdjęciom autorstwa Annie Leibovitz towarzyszył wywiad, w którym celebryci wyjawili, że "małżeństwo jest bardzo trudne".
Prawie dwa lata po tym, jak Hailey i Justin scementowali swój związek, para zgodziła się raz jeszcze pojawić się w sesji zdjęciowej dla "biblii mody", tym razem włoskiej. Na zdjęciach Eli Russel Linnetz widzimy małżonków tulących się w satynowej pościeli, czule gładzących się nawzajem po ciałach i obdarzających się namiętnymi całusami. I tym razem wygadana Hailey opowiedziała swojemu rozmówcy o kulisach małżeństwa z jednym z najpopularniejszych piosenkarzy na świecie.
Trudno mi było uzmysłowić sobie, jak żyć w takim związku na oczach całego świata - wyjaśniła Hailey. Ale przychodzi czas, kiedy musisz zaakceptować rzeczywistość i zrozumieć, kim jesteś. Przez długi czas nawet nie lubiliśmy całować się w miejscach publicznych, gdzie ludzie mogliby to oglądać. Ale zdałam sobie sprawę, że to bitwa, która na dłuższą metę, zamiast cię chronić, wyczerpuje cię. Faktem jest, że się kochamy. I naprawdę nie ma nic do ukrycia.
Modelka podkreśliła też, że seksualność odgrywa w ich związku bardzo ważną rolę.
Wielu nadal postrzega nas jako wieczne nastolatki, w szczególności Justina - zauważyła. Zamiast tego jesteśmy żyjącymi w małżeństwie mężczyzną i kobietą, zaangażowanymi i czującymi się komfortowo ze swoją seksualnością. Jesteśmy jednostkami i w konsekwencji jesteśmy razem. Nasza chemia wywodzi się z tej prywatnej i głębokiej świadomości.
Zobaczcie, jak Justin i Hailey wypadli w swojej drugiej sesji do Vogue'a.