"Narodowy Mikołaj" odwiedził dzieci w jednej ze świetlic Caritasu na Podlasiu. Miał na sobie czerwony strój, długą siwą brodę i... opaskę z symbolem ONR na ramieniu. Caritas przeprasza i zapewnia, że jako organizacja czują się wykorzystani.
Czujemy się wykorzystani. Zostaliśmy potraktowani jak środek do osiągnięcia celu. Chcemy przeprosić. Caritas pomaga wszystkim bez względu na wyznanie, narodowość, światopogląd. Wyrażamy ubolewanie, było to wbrew woli zarządu. Nacjonalizm jest nam obcy - stwierdził Michał Gaweł z Caritasu Archidiecezji Białostockiej.
Źródło: TVN24/x-news
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.