W niedzielę książę Harry i Meghan Markle ogłosili, że ich rodzina właśnie powiększyła się o nowego członka. W piątek małżonkowie powitali na świecie drugą pociechę - córkę, która otrzymała imiona Lilibet Diana. Na stronie ich fundacji Archewell ukazały się również oficjalne podziękowania.
4 czerwca zostaliśmy pobłogosławieni przyjściem na świat naszej córki, Lili. Jest czymś więcej, niż mogliśmy sobie kiedykolwiek wyobrazić i pozostajemy wdzięczni za miłość i modlitwy, które odczuwamy płynące z całego świata. Dziękujemy za nieustanną dobroć i wsparcie w tym wyjątkowym dla naszej rodziny czasie - napisali małżonkowie.
W oficjalnym oświadczeniu książę Harry i Meghan Markle nie ukrywali, że imiona ich nowonarodzonej córki są hołdem dla dwóch ikon brytyjskiej monarchii. "Lilibet" to pseudonim, którym do królowej Elżbiety II zwracali się najbliżsi - w tym książę Filip. Drugie imię dziewczynki to oczywiste nawiązanie do tragicznie zmarłej matki Harry'ego, księżnej Diany.
Nie jest tajemnicą, że po sensacyjnym wywiadzie Sussexów u Oprah Winfrey i niedawnymi wywodami Harry'ego w serii "The Me You Can't See" ich relacje z rodziną królewską nie należą do najlepszych. Brytyjscy eksperci już teraz sądzą jednak, iż narodziny kolejnej pociechy mogą pomóc Harry'emu i Meghan w naprawieniu stosunków z royalsami.
(...) Miejmy nadzieję, że mała Lilibet pomoże wyleczyć niektóre z palących problemów, które w ostatnich miesiącach były w samym sercu rodziny - powiedział królewski ekspert Robert Jobson w rozmowie z Daily Mail.
Zobacz również: Rodzina królewska MA JUŻ DOŚĆ kolejnych oskarżeń księcia Harry'ego! "Ich relacje WISZĄ NA WŁOSKU"
Póki co Pałac Buckingham zdążył już oficjalnie ustosunkować się do przyjścia na świat drugiej pociechy Harry'ego i Meghan.
Gratulacje dla księcia i księżnej Sussex z okazji narodzin Lilibet Diany! Królowa, książę Walii i księżna Kornwalii oraz książę i księżna Cambridge są zachwyceni tymi wieściami. Lilibet jest 11. prawnukiem Jej Wysokości - czytamy na oficjalnym profilu rodziny królewskiej.
Sussexowie od dłuższego czasu stacjonują w kalifornijskim Montecito, możliwe więc, że mieszkająca w pobliżu matka Meghan Doria Ragland zdążyła już poznać wnuczkę. Królewski biograf Robert Jobson nie ma jednak wątpliwości, że dziadkowie dziewczynki będą musieli nieco zaczekać na swoją kolej.
W obecnej sytuacji wydaje się mało prawdopodobne, że przez pewien czas którykolwiek z dziadków pozna nowonarodzoną wnuczkę. Nie tylko Thomas ma problemy z Harrym i Meghan - powiedział Jacobson w rozmowie z Daily Mail.
Nie jest tajemnicą, że Markle właściwie w ogóle nie utrzymuje kontaktów z ojcem. Thomas Markle wciąż nie poznał pierwszego potomka swojej córki, Archiego. Mało prawdopodobne więc, by w najbliższym czasie spotkał małą Lilibet.
W odpowiednim czasie prawdopodobnie to zrobi, ale obecnie nie będzie na szczycie listy pary, z oczywistych powodów - twierdzi dziennikarz Nigel Cawthorne.
Relacje Harry'ego z księciem Karolem ostatnio też nie należą raczej do najlepszych. Niedawno w "The Me You Can't See" książę wyznał, że przez lata czuł się uwięziony we własnej rodzinie i otwarcie oskarżył ojca, że wystawiając synów na widok mediów, pozwolił im cierpieć.
Ostatnio pojawiły się doniesienia, że książę Harry i Meghan Markle zostali zaproszeni na przyszłoroczny jubileusz królowej Elżbiety - która wówczas będzie świętowała 70 lat panowania. Myślicie, że royalsi dopiero wtedy poznają drugą pociechę Sussexów?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!