O "sekretnym" związku Edwarda Miszczaka i Anny Cieślak donieśliśmy Wam jako pierwsi w kwietniu zeszłego roku. To wtedy wyszło na jaw, że 65-letni dyrektor programowy TVN jest związany z młodszą o 25 lat aktorką. Do ich poznania doszło na początku maja 2019 podczas krakowskiego festiwalu Off Camera 2019, a osobą, która zainicjowała ich spotkanie, był... Piotr Woźniak-Starak.
Choć Edward i Anna zdążyli się już nawet zaręczyć, słynna para wciąż nie chce obnosić się publicznie z łączącym ich uczuciem. Głównym argumentem jest zapewne fakt, że celebrytka nie chce, aby myślano, że korzysta z przywilejów bycia narzeczoną takiej "grubej ryby", jaką niewątpliwie jest Miszczak. Na szczęście jakiś czas temu Cieślak udało się dostać lukratywną ofertę pracy i to bez protekcji ukochanego, co jest dla niej niewątpliwie wielkim powodem do dumy.
Anna Cieślak dostała rolę w polsko-ukraińskim serialu! "Jest dumna, bo NIE ZAŁATWIŁ JEJ TEGO EDWARD"
Wygląda na to, że przyszłe małżeństwo dalej zamierzają się trzymać swojej strategii i nie pokazywać się razem publicznie (przynajmniej na ściankach). W czwartek, podczas premiery spektaklu Savannah Bay w Teatrze Polskim, aktorka i dyrektor programowy TVN-u dosłownie wychodzili z siebie, by nie zostać przyłapanymi na wspólnym zdjęciu. Żeby było zabawniej, Edward przyszedł na wydarzenie z ogromnym bukietem kwiatów, który wręczył Annie Polony, mimo iż Cieślak również była gwiazdą sztuki.
Myślicie, że w którymś momencie Anna Cieślak i Edward Miszczak dokonają jednak publicznego "coming outu" i zapozują wspólnie na ściance?