Młodsza o 21 lat narzeczona Piotra Zelta szybko odnalazła się na warszawskich salonach. Aktor zabiera ją ze sobą na wszystkie imprezy i nietrudno zauważyć, że przyszłej mamie podoba się takie życie i pozowanie do zdjęć. Podobnie jak sesje zdjęciowe na basenie.
Podczas pokazu mody Teresy Kopias Monika Ordowska siedziała w pierwszy rzędzie (zobacz: Zelt nie może oderwać rąk od dziewczyny...), a później swobodnie odpowiadała i pozowała fotoreporterom. Widać, że podoba jej się bycie "celebrytką". Na razie wciąż musi jednak pozować ze swoim "chłopakiem".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.