Nieco ponad dwa miesiące temu narzeczony Haliny Mlynkovej został ciężko pobity na Majorce. Napastnicy próbowali ukraść jego auto. Przez jakiś czas zrezygnował z towarzyszenia Halinie na imprezach i wracał do formy. W rozmowie z Dzień Dobry TVN przyznaje, że to dzięki narzeczonej tak szybko stanął na nogi.
Jest dobrze. Jak mogę się mieć mając taką kobietę? Troszczy się o mnie, gotuje, pierze, kocha mnie.
Zadowolona Halina dodała: "W lutym ślub. Jestem wierna polskim projektantkom. Suknia się szyje."
Jak myślicie, zaproszą na wesele TVN?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.