Jessica Alves dała się poznać światu jako Rodrigo Alves, słynny "żywy Ken", który robił wszystko, by wyglądem upodobnić się do partnera lalki Barbie. Po latach i dziesiątkach operacji plastycznych Rodrigo uznał, że nie chce dłużej być mężczyzną i przeszedł terapię oraz zabieg zmiany płci.
Dziś 37-letnia Jessica Alves zachwyca się nowym wizerunkiem i świetnym samopoczuciem. W udzielanych wywiadach mówi, że nie pamięta już czasów, gdy była mężczyzną i podkreśla, że w nowym ciele czuje się znakomicie.
W związku z kuracją hormonalną, jakiej musi się poddawać, celebrytka nie jest w stanie do końca kontrolować swej wagi. Ostatnio zdradziła, że po operacji korekty płci przytyła 30 kg. Dodała, że wciąż ma ogromny apetyt i ochotę na czekoladę i dobre jedzenie.
Kilka dni temu Jessica Alves przyleciała do Stanów Zjednoczonych. Teraz bawi w Beverly Hills, gdzie spotyka się ze znajomymi celebrytami. W trakcie ostatniego spotkania Jess została "przyłapana" przez paparazzi.
Ubrana w romantyczną sukienkę w kwiaty, w białych szpilkach, z torebką Chanel na łańcuszku, Alves prezentowała się niczym kwintesencja kobiecości. Peruka i staranny makijaż podkreślały atuty celebrytki, która przesyłała uśmiechy i wdzięczyła się do fotoreporterów.