Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

"Nastolatki rządzą kasą". Zamiast spłacić raty, wyprawiła sobie WYSTAWNE URODZINY. Z budżetu ponad 18 tysięcy została na minusie...

155
Podziel się:

Za nami kolejny odcinek "Nastolatki rządzą kasą", który wywołał wśród widzów spore emocje. Tym razem bohaterka eksperymentu poległa w starciu z liczącym ponad 18 tysięcy złotych budżetem. Na samą imprezę urodzinową wydała jedną trzecią pieniędzy...

"Nastolatki rządzą kasą". Zamiast spłacić raty, wyprawiła sobie WYSTAWNE URODZINY. Z budżetu ponad 18 tysięcy została na minusie...
"Nastolatki rządzą kasą". Za nami pierwszy nieudany eksperyment ("Nastolatki rządzą kasą" TVN, Facebook.com)

Za nami kolejny - i prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjny do tej pory - odcinek "Nastolatki rządzą kasą". Tym razem bohaterką eksperymentu została nastoletnia Nicole, która od razu wprowadziła w domu rządy twardej ręki. Po otrzymaniu miesięcznego budżetu wynoszącego 18,5 tysiąca złotych, dziewczyna podjęła kilka decyzji, które mogą budzić emocje.


Zobacz też: W "Nastolatki rządzą kasą" bez zmian: jeszcze wyższy budżet i torebka za ponad 4 tysiące. Widzowie oburzeni: "Boże, jaka ŻENADA"

"Nastolatki rządzą kasą". Rodzina po raz pierwszy na minusie. "Nie będę płacić rat"

W mijającym odcinku byliśmy świadkami, jak 15-latka odmawia przekazania matce 150 złotych na naprawę samochodu, ale jedną trzecią domowego budżetu przeznaczyła na wystawne przyjęcie urodzinowe. Atrakcji zdecydowanie nie brakowało: Nicole zaprezentowała się na imprezie w drogiej kreacji, zabrała przyjaciółki do parku wodnego, a potem limuzyną do restauracji, gdzie w szampańskim nastroju pałaszowała sushi.

Co więcej, dziewczyna długo migała się od płacenia rachunków i wyraźnie skąpiła środków do życia reszcie domowników. Matce wprost odmówiła płacenia rat za samochód i sprzęt AGD, tłumacząc przed kamerami, iż musi mieć pewność, że wystarczy jej na wszystko, co sobie zaplanowała.

Nie będę płacić tych rat - oznajmiła matce.

Dopiero pod koniec eksperymentu, po poważnej rozmowie z koleżankami, zapewniła rodzeństwu odrobinę rozrywki i dogadała się z rodzicami. Nie jest więc zaskoczeniem, że miesięczny budżet Nicole wyszedł na minusie. Co prawda w "domowym sejfie" zostało tysiąc złotych, ale raty wynoszące łącznie 2,5 tysiąca pozostały nieopłacone.

Wcześniej prowadzący wyjaśniał nastolatce, na czym polega ocena zdolności kredytowej i jak wpływa na nią niepłacenie rat, ale było już za późno. Sama Nicole twierdziła po fakcie, że gdyby miała szansę ponownie wziąć udział w eksperymencie, pokierowałaby budżetem inaczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Duży dom dla rodziny w cenie kawalerki w Warszawie. Zbudowali go metodą gospodarczą

Internauci miażdżą przygodę Nicole z domowym budżetem. "To jakaś tragedia"

Zgodnie z oczekiwaniami, internauci nie są zachwyceni ani zachowaniem Nicole, ani tym, jak wyglądał przebieg eksperymentu. Komentujący znów pomstują na budżet odbiegający od polskich realiów, a także krytyką decyzje nastolatki i zarzucają jej, że była wyjątkowo samolubna.

"To jakaś tragedia... Całkowita porażka wychowawcza rodziców", "No to był budżet 18 500 zł i brakło... 2 500 zł na raty. I na koniec miesiąca wyszło, jak wyszło", "Oglądam kolejne odcinki i nie wierzę. Domowy budżet 18 000 złotych? Mam wrażenie, że to program w stylu "życie wyższych sfer", "Na imprezę 1/3 całego budżetu, a brata bezlitośnie spławiła po powrocie do domu? Straszne", "Miesiąc "rządów" skończył się... niezapłaceniem kredytu" - czytamy.

Zwrócono również uwagę na to, że Nicole w rozmowie z koleżankami bez cienia zawahania postawiła własne dobro ponad dobro rodzinne. Skrytykowano jeszcze, jak komunikowała się z własną matką.

"Tak naprawdę ciężko jest w tych czasach wychowywać dzieci, ale stawiać siebie przed rodziną? No to gdzieś popełnili błąd", "Zdziwiona, że koleżanki stawiają na pierwszym miejscu rodzinę, a nie siebie. Przykro się to ogląda", "Dziewczyna jest rozpuszczona, myśląca tylko o sobie... Koleżanki uświadomiły jej, co jest w życiu najważniejsze i zrobił się upsik" - piszą komentujący.

Niektórzy wykazali się natomiast nieco większą wyrozumiałością.

"Człowiek uczy się na błędach, a każdy był młody i nie myślał o przyszłości. Myślę, że dziewczyna wyniosła jakąś naukę z tego doświadczenia", "Nicole się postarała, jak tylko mogła! Super wyszła!", "Pozostaje mieć nadzieję, że czegoś ją to nauczyło... Oby" - wydali werdykt internauci.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(155)
WYRÓŻNIONE
lolo
2 lata temu
to jest ogólnie jakiś chory program, a budżety oderwane od rzeczywistości przeciętnej pl rodziny
Iza
2 lata temu
Ustawka. Scenariusz a wy łykacie to jak pelikany. Plujecie, komentujcie dziewczynę. Klikanie się zwiększa, hajs się zgadza. Wy siedzicie przed monitorem z chipsami z biedronki a właściciele stacji piją szampany na jachtach. Pozdro
Ted
2 lata temu
Ale to działa w życiu też w drugą stronę. Rodzice wola sobie czesto kupić nowe meble do kuchni niż rozwijać w dzieciach ich pasje. Kto ma kasę ten dyktuje warunki
ina
2 lata temu
nie ogladam tego
Anet
2 lata temu
Tragedia. Nierealny budżet i nierealne pieniądze na źycie normalnych ludzi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (155)
Luiza
2 lata temu
Nie mierzcie innych swoją miarą. Budżet 18 000 zł miesięcznie to wcale nie jest burżujski budżet na dwie pracujące osoby, które do czegoś doszły. Mój mąż jest kierownikiem działu handlowego i zarabia 10 000 zł miesięcznie. Ja jestem doradcą kosmetycznym w sklepie i zarabiam średnio 4500 zł miesięcznie. Mamy 14 500 zł miesięcznie, a wcale nie jesteśmy burzujami i nie żyjemy jak w bajce. Ja rozumiem, że dużo ludzi żyje za 2000 miesięcznie i bardzo im współczuję, ale swoje życie zawsze można zmienić jeżeli się chce. Co do Nikoli, nigdy bym tak córki nie wychowała i nie chciałabym żeby mnie tak traktowała. Gdzieś tam rodzice popełnili błąd i niestety go nie widzą.
gość
2 lata temu
najgorzej się patrzyło na tych starszych rodziców, jak ich młoda poniżała a oni tylko umieli się odwrócić i rozpłakać. na koniec ich urobiła, żeby się nie mścili i mamusia dalej robiła przelewy na przyjemności. oj będą płakać
Sebek
2 lata temu
Czy ma ktoś jej insta ?
hahaha
2 lata temu
Wy naprawdę w to wierzycie??? Przecież to jest robione pod publiczkę, tam zawsze najpierw jest cały scenariusz przygotowany!
Zdziwiona
2 lata temu
Nie za bardzo niektórych rozumiem , ze jak jest budżet 18,5 tys to są nienormalni , a normalna rodzina ma najniższa krajową. Ludzie , którzy więcej zarabiają mają większe wydatki inna rata jest za mieszkanie 250 m2 , a inna za 38m2, inna za mercedesa , a inna za matiza.
Kinga
2 lata temu
Ten program jest w ogóle jakiś poroniony.
Natalia
2 lata temu
Nie rozumiem tego programu. Jak nie macie na co wydawać to proponuje dać pieniądze potrzebującym a nie niedojrzałym na szczeniackie zachowania… marnowanie pieniędzy i niszczenie psychiki ludzi.
Gemma
2 lata temu
Mamusia i tatuś nie powinni być raczej zaskoczeni skoro tak ja nazwali ...przecież imię Ania jest dla plebsu a Nicole to imię dla gwiazdy ,takie zagraniczne ...więc dzisiejsze Nikole,jessiki ,Brajanki tak właśnie błyszczą w hollywoodzkiej Polsce ..błyszczą ,ale napewno nie rozumiem
Asek
2 lata temu
Chyba nie rozumiem o co chodzi w tym programie? Jaka jest jego idea? Chyba tylko żeby pokazać patologię w rodzinie...bo dla mnie ten ostatni odcinek to głęboka patologia niestety. Czułam wstyd i zażenowanie... Może niech te dzieci najpierw chociaż przez miesiąc popracują, niech zobaczą co to praca. A tak to chyba myślą że pieniądze rosną na drzewach
Tvntvn
2 lata temu
Ustawka wyreżyserowana nie oglądam. Stop głupim programom.
Ola
2 lata temu
Mam syna nastoletniego i pytam go, co by zrobił gdyby na miesiąc dostał taka kasę, stwierdził, że najpierw by zapytał, ile potrzebuje na jedzenie, żeby było takie jak dotychczas, ile wydajemy na opłaty, też by mi dał, a w sumie to dałby mi całość, tylko by sobie grę za 200 kupił.
gooość
2 lata temu
przesada , ale skoro ma na tyle naiwnych rodziców to dziewczyna korzysta ile może. Mam nadzieję że rodzice teraz zmądrzeją i dadzą jej szlaban na kasę
Annika
2 lata temu
Nicole, Jessiki, Minewry i inne,😆 czym bardziej wymyślne imiona tym bardziej zidiociałe dzieciaki i ich zachowania.
LenaMag
2 lata temu
Już nie przesadzacie, że 18tys to wygórowany budżet. 2 osoby pracują, własne biznesy, wysokie stanowiska lub zwyczajnie dobrze płatna praca, to żaden kosmos. Z tego idą opłaty, często wysokie kredyty i na życie wcale nie zostaje tak dużo. A zachowanie dziewczyny to ewidentnie wina rodziców a nie jej. Żadnych obowiązków, żadnego pojęcia w temacie pieniędzy, spełnianie zachcianek, brak rozmów i wspólnego czasu i takie są efekty. Duży plus za treningi, ale wychowanie to nie tylko płacenie i dawanie kasy. Z tego eksperymentu to rodzice powinni wyciągnąć największe wnioski. Nawet jeśli program to ustawka, to w prawdziwym życiu na pewno są takie rodziny. I jest jeszcze czas, żeby z egoisty zrobić myślącego, przedsiębiorczego człowieka, który widzi nie tylko czubek własnego nosa.
...
Następna strona