Katarzyna Dowbor zawsze ma pełne ręce roboty na planie programu "Nasz nowy dom", który poprawił warunki mieszkaniowe już ponad setki rodzin w Polsce, dając im szansę na lepszy start.
W czwartek media obiegła smutna wiadomość, ponieważ jeden z bohaterów, którym Katarzyna Dowbor zdecydowała się pomóc, zdecydował się na desperacki krok. 21-letni Mateusz Szmajduch nigdy nie miał łatwego życia. Chłopak zmagał się z nieleczoną depresją, a jego problemy w pewnym momencie zaczęły się nawarstwiać, co doprowadziło go do ostateczności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
21-latek przeżył tragiczny wypadek, ale w wyniku obrażeń stracił nogę i potrzebuje protezy. Przyjaciele Mateusza zorganizowali dla niego zrzutkę na ten cel. Głos w sprawie tragedii zabrała również Katarzyna Dowbor.
Gdy kilka lat temu poznałam Mateusza zauważyłam, że jest bardzo zamknięty w sobie, ale niezwykle mocno związany z babcią. Udało nam się fajnie porozmawiać na meczu siatkówki, która była wtedy dla niego wszystkim. Trenował, jeździł z babcią na mecze. To był jego świat, dlatego wiem jaką tragedią jest dla Mateusza strata nogi. Chciałabym go przytulić i powiedzieć, że jego świat się nie skończył, że życie przed nim i mimo wszystko może być piękne i takie, jak sobie wymarzył - napisała na Instagramie. Zwróciła się także bezpośrednio do 21-latka:
Trzymaj się kochany, bo jesteś świetnym młodzieńcem, wrażliwym, dobrze wychowanym i ciepłym. Pamiętaj, że masz wokół siebie dużo życzliwych Ci przyjaciół, którzy pomogą! - czytamy.
W komentarzach pod wpisem Dowbor można znaleźć odpowiedź samego Mateusza.
Dziękuję pani Kasiu, ale mam super ludzi obok siebie, bez których nie dałbym rady, więc wiem, że będzie dobrze - napisał chłopak, dodając także emoji w kształcie serca.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.