Natalia Janoszek poza jednym oświadczeniem na samym początku dramy wciąż właściwie nie odniosła się do śledztwa, jakie przeprowadził na jej temat Krzysztof Stanowski. W zamian za to, jak gdyby nigdy nic, publikuje na Instagramie kolejne zdjęcia i nagrania mające dowodzić tego, że jest światowej sławy gwiazdą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natalia Janoszek podbija USA. Zrelacjonowała imprezę, na której pojawiła się jako "aktorka Bollywood i Hollywood"
Po "poprowadzeniu" imprezy w Las Vegas zapracowana Natalia Janoszek udała się do San Francisco, a właściwie - jak możemy sądzić po lokalizacji hotelu, w którym się zatrzymała - położonego od niego 80 kilometrów dalej San Jose. Tam, jak można wywnioskować z jej szczegółowej relacji na Instastories, była gospodynią kolejnego eventu. Najpierw 33-latka pokazała przygotowywania w hotelu, a następnie już, jak uczestniczy w wydarzeniu organizowanym przez społeczność indyjską. Polka pokazała m.in., jak jedzie oldschoolowym kabrioletem z naklejką "Natalia Janoszek Bollywood Hollywood Actress" i wymachuje do zgromadzonych wzdłuż drogi "fanów". Opublikowała również kilka materiałów ze sceny, na której pojawiła się z kilkunastoma innymi osobami narodowości indyjskiej. Pokazała nawet fragment swojej przemowy.
Po pierwsze - jestem bardzo szczęśliwa, że tu jestem. To mój pierwszy raz w San Francisco - piękne miasto. Dziękuję bardzo za zaproszenie - słyszymy, jak mówi do mikrofonu z pogrążonej w chaosie sceny.
Zobaczcie. Profesjonalnie to wygląda?
Przypominamy: Natalia Janoszek UDAJE podryw w londyńskim cocktail barze?! Sprawdziliśmy wypisany na serwetce numer telefonu...