Kilka dni temu media obiegła wiadomość o polskiej aktorce, z którą kolację za prawie milion dolarów wylicytował grecki milioner. To Natalia Janoszek, 31-letnia modelka, która zagrała w kilku bollywoodzkich produkcjach.
Kolacja odbędzie się najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu w Atenach. W rozmowie z redaktorem Pudelka Natalia Janoszek opowiedziała o kulisach tego przedsięwzięcia. Celebrytka zdradziła, jak sprawić, by ktoś zapłacił za kolację 950 tysięcy dolarów:
Trzeba mu za pierwszym razem odmówić. Tak było w moim przypadku. Miałam już okazję poznać pana Victora w zeszłym roku przy okazji wizyty w Grecji, ponieważ on jest znany z tego, że zajmuje się wielkimi jachtami, a ja byłam zaproszona na show. Zaprosił mnie na kawę, ja nie miałam czasu, a teraz ten czas muszę znaleźć - przyznaje skromnie.
Janoszek podkreśla też, że kolacja, którą zje z Grekiem, nie jest randką:
To nie jest randka. To jest kolacja z tego, co wiem, bez śniadania. (...) To jest taka kolacja, na którą będzie zaproszony fotograf i wideo. To musi być wszystko pokazane, że się wydarzyło.
Modelka skromnie wyznała też, że nie zobaczy ani dolara z zawrotnej kwoty, jaką zapłaci milioner. Pieniądze zostaną przekazane na cele charytatywne - Janoszek wybrała już fundacje, z którymi, jak mówi, współpracuje od lat. Chciałaby też, by część funduszy trafiła do Polski. "Fajnie pomagać" - dodaje na koniec.
Jesteście pod wrażeniem?
Dlaczego Pudelek nie pisze o niektórych celebrytach i czy "ktoś" nam tego zabrania? Posłuchaj w najnowszym Pudelek Podcast!