Nie da się ukryć, że jako córka znanej projektantki, Natalia Klimas startowała w show biznesie z uprzywilejowanej pozycji. Dzięki koneksjom wpływowej rodziny aktorce przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie udało jej się nawet zagrać kilka drobnych ról w amerykańskich produkcjach filmowych. Przez kilka lat mieszkania w Stanach Zjednoczonych Natalii nie udało się spełnić "amerykańskiego snu" i ostatecznie postanowiła wrócić do ojczyzny. Niestety, Polska nie czekała na nią z otwartymi ramionami...
Choć w ostatnim czasie celebrytka nie może pochwalić się szczególnymi sukcesami w sferze zawodowej, można powiedzieć, że ten rok był dla mniej przełomowy. 13 miesięcy po ślubie z zamożnym biznesmenem Mikołajem małżonkowie doczekali się swojego pierwszego dziecka, córeczkę Zuzannę.
Mimo to, że dziewczynka przyszła na świat w lipcu, do tej pory Natalia starała się nie pokazywać twarzy dziecka. Wygląda na to, że Klimas jednak zmieniła zdanie i w czwartek postanowiła pochwalić się przed światem półroczną dziewczynką, publikując na Instagramie zdjęcie, na którym trzyma na rękach swoją pociechę ubraną w kwiecistą sukienkę. Po zdjęciem szybko pojawiła się lawina komentarzy, w których fani zwrócili uwagę na fakt, że Zuzia to wykapany ojciec.
"Cudne! A Zuzia cały tata na razie", "No sorry mamo, ale cały tatuś", "Usteczka po mamusi, ale ogólnie bardziej podobna do taty" - pisali.