Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Natalia Kukulska IRONICZNIE o medialnym szumie wokół jej kryzysu wiary: "Tyle osób troszczy się o moje życie duchowe, BOŻE JAK CUDOWNIE"

320
Podziel się:

Kilka dni temu Natalia Kukulska wyznała, że przestała chodzić do kościoła. Choć nie zagłębiała się w szczegóły, to nie wszyscy przyjęli jej deklarację ze zrozumieniem. Piosenkarka (dość ironicznie) postanowiła odnieść się do troskliwych komentarzy na temat jej wiary.

Natalia Kukulska IRONICZNIE o medialnym szumie wokół jej kryzysu wiary: "Tyle osób troszczy się o moje życie duchowe, BOŻE JAK CUDOWNIE"
Natalia Kukulska wyśmiewa zamieszanie wokół jej kryzysu wiary (AKPA)

Od kilku dni temat wiary Natalii Kukulskiej zawładnął czołówkami portali plotkarskich. W niedawnej rozmowie z Żurnalistą piosenkarka przyznała, że mimo przywiązania jej rodziny do religii, przestała chodzić do kościoła. Jak sama stwierdziła, "po prostu nie dała rady" i miała trudności w znalezieniu osób, które podjęłyby z nią merytoryczną rozmowę.

Choć wiara jest kwestią absolutnie indywidualną, a poszukiwanie odpowiedzi na rodzące się wewnątrz pytania wydaje się naturalne, to nie wszyscy przyjęli wyznanie Natalii Kukulskiej ze zrozumieniem. Niedługo potem zagotowało się na jej Instagramie, gdzie weszła w pyskówkę z jedną z internautek. Stwierdziła wtedy, że strata osób, które tak zaciekle ją teraz atakują, "to jak zyskać".

W końcu Natalia nie wytrzymała i postanowiła wytłumaczyć się w osobnym poście, który udostępniła na swoim instagramowym profilu. Zaczęła go dość ironicznie, bo od wyśmiania rzekomej troski osób, które teraz radzą jej, jak powinna żyć. Twierdzi też, że przewidziała reakcję internautów jeszcze w tej samej rozmowie, a większym zrozumieniem wykazał się właśnie zaprzyjaźniony z nią ksiądz.

Boże, jak cudownie. Tyle osób troszczy się o moje życie duchowe. Chyba im na mnie zależy. A tak serio. Posłuchajcie mojej rozmowy, z której przytaczane są fragmenty wypowiedzi. W niej wraz z Żurnalistą drwimy z tych czytających nagłówki i przewidzieliśmy ten serial leadów. Niektórzy łapią się na to wzorcowo. Ludzie piszą... Mam kilka nowych propozycji wyznań, wiele gorliwych potępień, spiskowych teorii... A tymczasem moja rozmowa SMS-owa z zaprzyjaźnionym ojcem Lechem: "Natuś, rozumiem Twoją decyzję. Szanuję - choć boli. Ale o jedno Cię proszę: nie wchodź w dyskusję z internautami... Gdybyś chciała porozmawiać ze mną - jestem. I będę. Błogosławię Ci" - napisała artystka.

Zobacz także: Natalia Kukulska: "Patriotyzm nabiera niebezpiecznych kolorów"

Jednocześnie Natalia zdecydowała się rozwinąć myśl, którą rozpoczęła we wspomnianym wywiadzie. Jak zauważa, poszukiwanie wiary stawia ją w o wiele lepszym świetle.

Lechu kochany, owszem, przyznałam w bardzo szczerym wywiadzie, że nie chodzę do kościoła, bo nie daję rady z wielu powodów i nie rozwijałam tej myśli. Nie znaczy to jednak, że odeszłam od Kościoła katolickiego. Dziękuję za Twoje słowa i też szanuję! Moje słowa już dawno zostały zniekształcone i krążą w nowym wymiarze, zyskując atencję spienionych "wiernych". Wydaje mi się jednak (nieskromnie), że być może jestem nawet ciut bliżej Boga w moich poszukiwaniach i mając wątpliwości, niż ci wszyscy, którzy szczycą się coniedzielną mszą, czytają zarówno gorliwie Biblię i portale plotkarskie i są taaaak święci, że z chęcią wyruszą na słowną krucjatę, obrażając, oceniając i chełpiąc się swoją "moralnością". Czy mnie to dziwi? Kościół to ludzie, czyż nie? - zastanawia się.

Na koniec zacytowała dalszą część wiadomości od wspomnianego duchownego.

"Tak, Kościół to bardzo dziwny organizm. Składa się z ludzi - takich, jacy są. Jest w nim sporo dobrych ludzi, ale są i tacy, z którymi nie chce się mieć większego kontaktu. Ale wiesz, co jest najlepsze w Kościele? To, że jest w nim Bóg. Gdyby nie było w nim Boga - my, ludzie (w tym duchowni! - bo to też ludzie, haha), już dawno byśmy go rozwalili od środka" - To tak jak cały nasz świat, Lechu... - skwitowała.

Myślicie, że internetowi bojownicy z Bogiem na ustach przeczytają jej wpis?

Zaglądamy do paszportu Anny Wendzikowskiej, która w 2021 roku "odważyła się" spędzić na wakacjach ponad trzy miesiące!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(320)
WYRÓŻNIONE
ella
3 lata temu
Wiara jest sfera prywatna i taka powinna zostac. Robienie publicznych deklaracji ,moim zdaniem nie jest poprawne,ale kazdy robi i zyje jak chce. W dzisiejszych czasach ludzie nie potrafia szanowac swojej prywatnosci,co jest przerazajace. pozdrawiam i udanego dnia wszystkim.
Niuminiooo
3 lata temu
Mnie się bardziej podobało kiedy pani Natalia siedziała cicho i zajmowała się muzyką. Jak widać milczenie jest złotem. Kiedy się plecie trzy po trzy to trzeba się liczyć z tym co przyjdzie. Kiedyś robiła dobrą muzykę, chroniła prywatności .. Dzisiaj celebryci myślą, że wszyscy czekają na ich opinie. Zostaw to pani dla siebie raczej
iras
3 lata temu
można nie chodzić do kościoła a wierzyć w boga to dwie różne sprawy
wow
3 lata temu
Ta pani powinna już po prostu zamilknąć, zająć się muzyką czy co tam robi . Miałam ja za mądrzejsza osobę, ale widzę że te wszystkie celebryty to jedno i to samo. Pustota !
Matka
3 lata temu
Następny autorytet który bez ojca i matki znanej byłyby nikim, głos pospolity bez polotu jedzie na nazwisku, warto podziękować za to Bogu
NAJNOWSZE KOMENTARZE (320)
boston
3 lata temu
Najbardziej zlaicyzowane społeczeństwo świata ma jedno z najwyższych pkb. Jest to Japonia.
Gość.
3 lata temu
Wrzutka na karierę. To słabe. I jeszcze krytykuje wypowiedzi innych. Bo tylko ona może pisać.
Wero
3 lata temu
Nie rozumiem dlaczego ludzie się tak spinają o kościół, o ślubny kościelne, o chrzczenie dzieci. Odeszłam lata temu od kościoła. Nie wierze, nie zgadzam się z jego naukami, nie podoba mi się jaką instytucją został kościół oraz najobrzydliwsza strona związana z pedo*ilią i kryciem jej. Moje życie jest o wiele piękniejsze i ciekawsze. Serio.
Zalosne
3 lata temu
Może przestano się nią interesować.to wymyśliła temat.
Danutam
3 lata temu
Przecież ona nie jest katoliczką, to o co chodzi
wierzacy
3 lata temu
Jak tym moherom ale nie tylo wytlumaczyc ze wiara i administracja zwana koscioelm ,klerem to dwie rozne sprawy. Bog jest wszedzie nie potrzebuje MAybachow Rydzyków, Głodziow ,pedofili, do mojej znim komunikacji. Stworzyli ze swaitym jak wpismei swietym pisze przekupniow pelene domy , kto widzial do swiatym wprowadzac wojsko i robic zkosciola plac musztry no kto? Zatem NAtalia i wielu innych ma dosc tego. A o co chodzi z tym atakiem na Natalie? wiadomo o kase .dla "biednych" slug bozych w limuzynach i palacach biskupich
Jagoda
3 lata temu
Miejmy nadzieję,że Bóg w potrzebie jej nie opuści
gaja
3 lata temu
czegos to nie rozumiem moja bratowa dobiega 75 lat ale od kiedy ja pamietam zawsze byla zlosliwa w stosunku do innych osob ale zobaczyc w kosciele po spowiedzi i po komuni oczy maslane raczki zlozone ANIOLEK zapytalam czemu jestes tak zlosliwa chodzisz do kosciola a co do ma do rzeczy odpowiedziala a ja skromnie bo Jezus nie nawial do zlosliwosci - taka jestem odpowiedziala moze troche ja zawstydzilam ale czesto nie odpowiadam na jej telefon..
Misza
3 lata temu
Brawo Pani Natalio, wiara jest niewarta funta kłaków. Przez tyle lat zastraszano nas bądź kuszono bajkowym światem, po to tylko by zyskać pieniądze, dobra. Ja wierzę w siebie i żaden ktoś zwany bogiem nie jest mi potrzebny. Uważam, że kościoły powinny być rozliczone z czynionych przestępstw, ludobójstwa - powinny zostać zdelegalizowane. Kto jest słaby i potrzebuje dla siebie wsparcia niech dalej trwa w tzw. wierze. Mnie to nie przeszkadza.
Ola
3 lata temu
Wcale się nie dziwię ze przestała chodzić do kościoła bo teraz już będzie chodzić do synagogi.
Babcia
3 lata temu
Po co pani opowiada takie rzeczy? Przecież to jest prywatna sprawa i nikt nie powinien się wtrącać!
Tomi
3 lata temu
Dajcie ludziom żyć według własnych zasad,jak nikogo nie krzywdzą i nie obrażają wiara nie ma znaczenia.A Natalia od lat jest żoną jednego faceta, żadnych afer nie ma ,pijana po ulicach nie jeździ,dzieci nie oddała pod opiekę państwa, uczciwie pracuje.Jak dla mnie wzorowy przykład matki, kobiety i człowieka.A świętoszki codziennie modlące się pod figurą niech dokładnie przyjrzą się swojemu życiu
Wojtek
3 lata temu
Pozdrowienia z Zanzibaru
Ala
3 lata temu
Kościół to nie budynek to sakramenty
...
Następna strona