Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Natalia Kukulska opowiada o dzieciach i zdradza, że NIE PAMIĘTA swojej MAMY: "Istnieją mechanizmy obronne, które mają chronić PRZED TRAUMĄ"

156
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie Natalia Kukulska opowiedziała o pociechach, które odziedziczyły po niej pasję do muzyki. Nawiązała także do śmierci rodzicielki i wpływie tego wydarzenia na to, jaką ona jest mamą. "Przy każdym dziecku wyczekiwałam tego momentu, kiedy ja straciłam moją mamę".

Natalia Kukulska opowiada o dzieciach i zdradza, że NIE PAMIĘTA swojej MAMY: "Istnieją mechanizmy obronne, które mają chronić PRZED TRAUMĄ"
Natalia Kukulska opowiada o dzieciach i zdradza, że nie pamięta swojej mamy (AKPA)

Natalia Kukulska jest jedną z tych gwiazd, które są związane ze światem show biznesu od najmłodszych lat. Pociecha Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego najpierw interesowała media za sprawą statusu córki znanych rodziców, potem zaś w związku z pójściem w ich ślady. Dziś wciąż działająca w branży muzycznej artystka sama jest mamą, a jej latorośle również skupiają na sobie uwagę mediów. Starszą dwójkę 46-latka zabrała niedawno na ściankę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szokujące wyznanie Anny Wendzikowskiej i "afera suplementowa" Sandry Kubickiej

W najnowszym wywiadzie Kukulska opowiedziała co nieco o potomstwie, zdradzając, że zarówno syn, jak i córki wykazują zainteresowanie muzyką.

Są odrębnymi bytami, a jednocześnie przedłużeniem naszego życia. Oprócz mojej twórczości, w dzieciach zostanie część mnie, to fascynujące. Każde z nich jest na innym etapie. Syn ma 22 lata, jest już samodzielny, mieszka poza domem, choć często u nas bywa. Skończył szkołę muzyczną drugiego stopnia w klasie instrumentów perkusyjnych, studiuje kompozycję na Wydziale Jazzu w Katowicach. Jest wszechstronnym muzykiem, aranżuje, gra na perkusji, marimbie, pianinie - jesienna trasa przed nami - Jaś zagra na marimbie, a jego tata na perkusji. Syn i mąż razem ze mną na scenie. To się nazywa mieć mocne plecy - mówi z dumą o pierworodnym Janie na łamach "Twojego Stylu", następnie przechodząc do tego, co słychać u 17-letniej już Anny.

W tym roku zdaje maturę. Wierzę w nią. Jest inteligentna, ambitna i wrażliwa - zachwyca się córką i wraca wspomnieniami do czasów, gdy była w podobnym do niej wieku:

Pytanie, jak ułożą się dalej jej losy? Ja w wieku 19 lat wiedziałam, że chcę śpiewać i mieć zespół, ale zdałam na filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. Stawiałam pierwsze kroki w zawodzie i studiowałam. Czasami wracaliśmy nocą busem z koncertu i nad ranem koledzy z zespołu wysadzali mnie na Krakowskim Przedmieściu. Trzeba było iść na wykład z filozofii starożytnej, a studentka była nieprzytomna. Pamiętam, że zeszyty z jednej strony miałam zapełnione notatkami z wykładów, a z drugiej repertuarem piosenek, planami występów. Gdy dotarło do mnie, że brakuje mi czasu na lektury, dokonałam wyboru - wspomina, kontynuując wątek Ani i jej planów na przyszłość:

Córka marzy o musicalu. W szkole muzycznej miała fakultet z opery i w krótkim czasie zrobiła ogromne postępy. Ma artystyczną duszę i jest bardzo świadoma. Czasami patrzę na nią i myślę: "Gdyby ja w jej wieku wiedziała to, co ona...".

W dalszej części rozmowy Natalka pochyla się nad najmłodszą pociechą, pięcioletnią Laurą.

Między córkami jest 12 lat różnicy, więc Laura jest trochę jak jedynaczka. Też myślimy w jej kontekście o szkole muzycznej, bo ma świetny słuch i lubi śpiewać. Mówi, że będzie "śpiewarką" i "zdjęciarką" - ujawnia. Czas pokaże.

Wokalistka przyznaje, że macierzyństwo jest dla niej cenną lekcją:

Dzieci nauczyły mnie wielu rzeczy. Przede wszystkim, że największym darem jest uważność i czas, który dajemy innym. (...) Każdy człowiek jest jednostką, która wymaga innego podejścia. Dzięki nim zrozumiałam, by bezmyślnie nie powielać schematów wyniesionych z domu - mówi, dodając, że ma względem wychowania dzieci zupełnie inne podejście niż przykładowo zastępująca w jej przypadku mamę babcia:

Babcia do końca życia powtarzała, że nie zaśnie, dopóki nie wrócę do domu. Tłumaczyłam: "Babciu, ja mam prawie 40 lat! Nie czekaj na mnie. Śpij, przecież wrócę". A ona odpowiadała: "I tak nie będę mogła zasnąć". Ja już zasypiam, wiedząc, że moje dzieci wrócą do domu w nocy albo nad ranem. Staram się nie projektować złych scenariuszy, przez lata z tym walczyłam - wyznaje, nawiązując do śmierci mamy:

Przy każdym dziecku wyczekiwałam tego momentu, kiedy ja straciłam moją mamę. Miałam wtedy cztery lata. Patrzyłam na mojego czteroletniego syna, a potem córki i myślałam: "Aha, to taka byłam kiedy mama zmarła. Boże, a gdyby teraz coś się stało, to mój syn czy córka nie będzie mnie pamiętać. Tak jak ja nie pamiętam mamy". A potem pojawiała się myśl: "Przecież to niemożliwe, żeby dziecko mnie nie pamiętało, skoro jesteśmy ze sobą tak blisko". I przerażenie: "To dlaczego ja nie pamiętam mojej mamy?!" - przytacza swoje rozmyślania Kukulska.

Rozumiałam, że istnieją mechanizmy obronne, które mają dziecko chronić przed traumą i pozwolić żyć dalej. Ale nie potrafiłam sobie tego wyobrazić. Patrzyłam na dzieci, porównywałam ze swoim życiem i to był błąd. Dowiedziałam się, że dziedziczymy traumy naszych przodków przez wiele pokoleń. Nie chciałam tego kontynuować - wyznaje, zwracając uwagę na wciąż występujący w naszym społeczeństwie problem:

(...) Jesteśmy z pokolenia, które nie zawsze potrafi rozmawiać z bliskimi o emocjach. Popularne w Ameryce seanse na kozetce u terapeuty zbywaliśmy śmiechem. Uważaliśmy to za fanaberię nowobogackiego świata. Czy oni nie mają tam przyjaciół? Czy nie lepiej pójść po poradę do księdza? - pytaliśmy ironicznie. Dbamy o higienę ciała, a terapia jest dbałością o higienę psychiczną.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(156)
WYRÓŻNIONE
Mateusz
2 lata temu
Natalia to kobieta z klasą. Podobnie jak jej mama. Stroni od skandali, całego pustego świata szołbiznesu. Zajmuje się głównie muzyką i rodziną. Malo takich w polskim grajdole.
Fyr
2 lata temu
Jej mamy prawie nigdy nie było przy niej. Jak ona ma ją pamiętać. Tylko koncerty i takie tam.
nina
2 lata temu
Ja nie pamietam taty, bylam mala gdy zmarl, nie potrafilam zrozumiec, gdy mama tlumaczyla, ze jest na cmentarzu. Straszna trauma, na cale zycie.
Ciekawy wywia...
2 lata temu
Mądre słowa
Lila
2 lata temu
Mądra i wartościowa babka
NAJNOWSZE KOMENTARZE (156)
Cncn
2 lata temu
Brwgqbgneb
Tytus
2 lata temu
Dzieci uroda nie grzeszą, po ojcu geny. Ha dobre koniec zdania,,, lepiej jak córka jest świadoma. No z pewnością niż żyć i nic nie rozumieć. Niech syn zgoli wąsa, może i modnie ale nie każdemu pasuje.
marietka
2 lata temu
boże jakie duże już dzieci tej Kukulskiej, a ona nie starzeje się w ogóle
Kainka
2 lata temu
Może będę teraz brutalna ale wolałabym nie mieć matki niż mieć taką która lała mnie pasem wojskowym przez całe moje życie..za nic..za to że byłam...
Iga
2 lata temu
To Natalia jest starsza od majdanowej?
Klara
2 lata temu
I po co było studiować filozofię
Julita
2 lata temu
A pikej wyemigrował do Hiszpanii
Eliza
2 lata temu
To Natalia jest starsza id majdanowej?????
sfd
2 lata temu
A na tej focie na prawo od Natalki to słynny Marian Koniuszko ze Zmienników?
naprawdę ?
2 lata temu
O jesku jakie zdolne dzieci, jeszcze całe życie przed nimi zobaczymy z czego zasłyną. Kiedy czytam , że ktoś kto ma 21 lat jest wybitnym muzykiem to śmiać mi się chcę .
haha
2 lata temu
Ona i Bieniukowa sa z tej samej gliny.
Mag
2 lata temu
Miałam przyjemność posłuchać na żywo koncertu „Czule słowa” , było przepięknie muzycznie. Niech wypowiada się ten kto Natalię słyszał i mógł przekonać się jak miłą w odbiorze jest kobietą.
Cóż
2 lata temu
Wnuki Jantar już prawie dorosłe, zaraz się rozmnożą i czwarte pokolenie „artystów” będzie mogło żyć z nekrolansu na kimś, kogo nie pamięta, fajnie 👍🏻
sfer
2 lata temu
Śmiać mi się chce z tej artystycznej rodzinki. Jak to ona powiedziała, że jej dzieci znają shobiz od podszewki? W takim razie to już poważni muzycy.
...
Następna strona