Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Natalia Kukulska skarży się na skutki afery z Wojtkiem z Zanzibaru: "Czuję się OFIARĄ"

174
Podziel się:

Natalia Kukulska dalej odczuwa bolesne skutki afery z udziałem "Wojtka z Zanzibaru", który obiecywał polskim celebrytom rajskie wakacje w swoim luksusowym ośrodku w zamian za promocję. "Czuję się oszukana i rozczarowana tym, jaki jest finał" - przyznała w najnowszym wywiadzie.

Natalia Kukulska skarży się na skutki afery z Wojtkiem z Zanzibaru: "Czuję się OFIARĄ"
Natalia Kukulska skarży się na skutki afery z "Wojtkiem z Zanzibaru" (AKPA)

Pod koniec 2021 roku zrobiło się zamieszanie wokół Wojciecha Żabińskiego, znanego szerzej jako Wojtek z Zanzibaru. Okazało się wówczas, że biznesmen, w którego okazałym kompleksie hotelowym PiliPili swego czasu wypoczywali czołowi celebryci, ma spore kłopoty z prawem i wyrok za oszustwo. Relacja była prosta - Wojtek zapraszał gwiazdy na wakacje, a te "odwdzięczały się", oznaczając go na swoich zdjęciach. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w 2019 roku mężczyzna został skazany przez polski sąd na dwa lata i dwa miesiące więzienia między innymi za oszustwo.

Gdy szemrana przeszłość mężczyzny wyszła na jaw, wywołani do tablicy celebryci nabrali wody w usta. Natalia Kukulska była jedną z niewielu zamieszanych w sprawę prominentek, które podjęły próbę wytłumaczenia się z pobytu w hotelu "biznesmena". Piosenkarka zdecydowała się ostatnio odnieść do skandalu w dokumencie platformy Max "Król Zanzibaru", który odkrywał kulisy wielkiej piramidy finansowej Żabińskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego Kukulska nie śpiewa utworów mamy? "Do końca życia byłabym córką Anny Jantar, a tak to jestem Natalią Kukulską"

W obliczu ciągnącego się niczym przysłowiowy "smród po gaciach" skandalu wokalistka stara się być transparentna na tyle, ile może. Jej zapewnienia nie przekonują jednak grupy niedowiarków, która wciąż zarzuca jej przekupstwo. Natalia odczuwa dotkliwe skutki afery, dlatego raz jeszcze zdecydowała się poruszyć bolesny dla niej temat w rozmowie z Plejadą.

Zabrałam głos w dokumencie "Król Zanzibaru", choć nikt więcej się na to nie zdecydował — a przecież jeździła tam połowa naszej branży. Długo się wahałam, jednak stwierdziłam, że trzeba mieć jaja i należy przedstawić swój punkt widzenia — tłumaczy.

Kukulska dalej zarzeka się, że nie miała kontaktu z niesławnym "biznesmenem". Twierdzi, że z dobroci serca pomagała zanzibarskiej społeczności, współpracując wyłącznie z Julianną Jacewicz, którą określa mianem "niezwykle dobrego i empatycznego człowieka". Jak stwierdziła, wciąż towarzyszy jej przytłaczające poczucie niesprawiedliwości.

Czuję się ofiarą całej tej sytuacji, więc [w dokumencie "Król Zanzibaru"] opowiedziałam, jak wyglądało to z mojej perspektywy - przyznaje. Stałam się twarzą fundacji, która naprawdę istniała i funkcjonowała, robiąc wiele dobrego. Budowane przez fundację Centrum Edukacji rosło na moich oczach i wierzyłam w sukces tego przedsięwzięcia — tym bardziej czuję się oszukana i rozczarowana tym, jaki jest finał. To jest po prostu absurdalne. Polecam obejrzenie dokumentu i zobaczenie, jak ludzie z najbliższego otoczenia wierzyli do końca, że pewne rzeczy są nieprawdą.

Gwiazda opowiedziała też o przykrym incydencie, który niedawno ją spotkał. Odwożąc bliskich na warszawski dworzec, 48-latka została rozpoznana przez anonimowego mężczyznę, który rzucał w jej kierunku niewybredne komentarze. Stojąc tuż obok i patrząc jej w oczy, zastanawiał się głośno, czy wokalistka nie jedzie przypadkiem na Zanzibar.

Takie rzeczy zdarzają się raz na milion - ciągnęła. Ja po prostu ufam ludziom. W tej sprawie miałam kontakt z poważaną w branży osobą zajmującą się PR-em, która współpracuje z gwiazdami. To od niej otrzymałam propozycję bycia ambasadorką fundacji pomagającej lokalnej społeczności na Zanzibarze. Nie dajmy się więc zwariować.

Mimo wszystko wokalistka jest zdania, że nawet w takich okolicznościach nie powinno się tracić wiary w ludzi.

Przecież nie przestanę ufać swojej menedżerce, organizatorom koncertów i szefom linii lotniczych — każdy człowiek po drugiej stronie może mieć taką historię za sobą. Czy to mnie czegoś nauczyło? Wolałabym, żeby nie, bo po tej smutnej lekcji musiałabym nikomu już nie ufać, a to oznacza być zamkniętym na to, co przynosi los. W piosence "Dobrostan" potwierdzam tę filozofię ufności - podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(174)
WYRÓŻNIONE
Adax
3 miesiące temu
No niezupełnie, pani była tam, jak już był smród, właściwie do samego końca. Pani pomagała w fundacji, a czy to była pomoc charytatywna czy jednak opłacona, jako barter? Kilka tygodni za granicą, za darmo, w czasie kiedy zwykli ludzie byli zamknięci w domu. Pani czuje się oszukana? a jak czują się osoby które przez panią straciły pieniądze? Pani własną twarzą poręczyła za tego człowieka i oni stracili pieniądze
Gość
3 miesiące temu
Fajnie było się chwalić, patrzycie jestem tu,a teraz jak jest afera,to zaraz są ofiary,szok, było jechać za swoje, nie chwalić się,i byłby spokój.
Tyle
3 miesiące temu
No straszne! Pani Okruszek zderzyła się z rzeczywistością i uznała, że z jajem będzie transparentna i ujawni jakie to z niej niewiniątko. Żenada.
jaga
3 miesiące temu
Jak z całą rodziną tam bywała to było ok, bo za darmo, jak wybuchła afera to biedulka nic o niczym nie wiedziała, portale o tym panu pisały wcześniej.
Moi
3 miesiące temu
trzeba sprawdzać od kogo się dostaje prezenty
NAJNOWSZE KOMENTARZE (174)
Hipokryzja
3 miesiące temu
Nigdy się nie zgodzę, za żadne pieniądze aby być w jury!!! Nie mogłabym oceniać innych!!!....No cóż kobieta zmienną jest!
Duru
3 miesiące temu
Co to za celebryci, którzy rzucają się na każdy ochłap, byle darmowy .
Stefa
3 miesiące temu
Taka krytyczna wobec innych , tylko nie siebie.
i tyle
3 miesiące temu
Nie ufać celebrytom.
Stan Niski
3 miesiące temu
Najważniejsze, że w piosence "Dobrostan" potwierdza filozofię ufności...
Leon
3 miesiące temu
Wszystkie się pchały i podlizywały jak była darmocha a teraz amnezja- nie znają gościa
Kika
3 miesiące temu
Mialam stycznosc z ta Pania. Turbo niesympatyczna, majaca wielkie mniemanie o sobie. Unikac.
Żenada
3 miesiące temu
No.coz kobieta zmienną jest!!! ...nigdy nie będę oceniała jak inni śpiewają....za żadne pieniądze ....Oceniała będąc w dodatku w ciąży.! NO CÓŻ.....
Hmm
3 miesiące temu
Natalia =fatalne stylizacje
🤣🤣🤣
3 miesiące temu
Ofiarą luksusowych wakacji
Krzysztof
3 miesiące temu
Ona jest cała jak ofiarą losu... Gdyby nie przychylność tv dla małej Natalki w latach 80. To teraz byłaby nikim. Nikomu.w sensie artysty na scenie...
Bo mogę
3 miesiące temu
Najbardziej to was chyba boli,że pojechała za darmo. Ale chyba jednak za występ, barter to nie darmo.A wszyscy ci, którzy tak jeździli na wakacje? Nikomu się nie zaświeciła lamka,że za takie pieniądze to niemożliwe, że musi być jakiś wał? Jak coś jest podejrzanie tanie, to omijam z daleka
Iwona
3 miesiące temu
Tam, gdzie daja darmo nasze gwiazdy pierwsze. Pamietam wywiad tej pani w radio, przed jakimiś swietami jak to wywodziła ze swieta z rodzina spedzi za granica i nie musi nic szykowac w domu. Tam gdzie darmo to pierwsza, zreszta nie tylko ona.
Prosze
3 miesiące temu
Ale za udział w filmie kasę zgarnie :))
...
Następna strona