Zdaje się, że Natalia Oreiro właśnie dołączyła do mało chlubnego grona międzynarodowych gwiazd, które nadzwyczaj prędko pożałowały sympatyzowania z Władimirem Putinem. Ledwie przed paroma miesiącami gwiazda Zbuntowanego anioła oraz jej 10-letni syn odebrali ekspresowo wydane rosyjskie paszporty, a już zapowiada się, że ich przygoda w największym państwie na świecie może niedługo dobiec końca. Oreiro odważyła się bowiem otwarcie sprzeciwić się rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Przypomnijmy: Rozpromieniona Natalia Oreiro świętuje nadanie jej ROSYJSKIEGO OBYWATELSTWA! Ciekawy krok w karierze? (ZDJĘCIA)
Nagminnie występująca w rosyjskiej telewizji Natalia Oreiro postanowiła zamieścić na swym instagramowym profilu grafikę przedstawiającą dwójkę dzieci ubranych w narodowe barwy Ukrainy i Rosji. Postacie wypuszczają na wolność dwa białe gołębie. Podpis pod nimi głosi po hiszpańsku i rosyjsku: "Chcemy pokoju".
Jeszcze trzy dni temu Oreiro promowała na swoim profilu jeden z rosyjskich programów muzycznych, w których bierze udział. Śmiało można więc założyć, że nadal znajduje się na terenie Rosji. Gest piosenkarki można uznać więc za tym bardziej odważny. Należy tu zaznaczyć, że antywojenne protesty są brutalnie tłumione przez putinowskie służby. Osoby biorące w nich udział mogą być posądzone o zdradę stanu. Natomiast dziennikarze, którzy powołają się na jakiekolwiek zachodnie źródło, muszą się mierzyć z karą grzywny w wysokości nawet 5 milionów rubli.
Myślicie, że Oreiro znajdzie jeszcze pracę w rosyjskich mediach, czy raczej powinna już czym prędzej pakować się na lot z powrotem do Argentyny?