Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Natalia Siwiec była kiedyś WAG. Eks zarzucał jej, że chciała się na nim wybić! "Na jej rzecz STRACIŁ DOM" (ZDJĘCIA)

Podziel się:

Natalia Siwiec była przed laty ukochaną Damiana Gorawskiego, jednak ich uczucie nie przetrwało. Piłkarz nie najlepiej wspominał ich związek, ale o krok dalej poszedł Krzysztof Stanowski, który zarzucił celebrytce "wydojenie" eksukochanego.

Natalia Siwiec była kiedyś WAG. Eks zarzucał jej, że chciała się na nim wybić! "Na jej rzecz STRACIŁ DOM" (ZDJĘCIA)
Natalia Siwiec była kiedyś WAG. Jej były nie najlepiej wspomina ten czas (AKPA, East News)

Natalia Siwiec kończy dziś 40 lat. Okrągły wiek to doskonała okazja do podsumowań, a przez lata w życiu osobistym celebrytki działo się niemało. Choć dziś każdy kojarzy, że jest związana z Mariuszem Raduszewskim, z którym wychowuje córkę, to kiedyś sytuacja wyglądała nieco inaczej. Przez pewien czas Siwiec była bowiem w gronie polskich WAGs, a o tym, co poróżniło ją z ówczesnym ukochanym, szepcze się w kuluarach od lat.

Natalia Siwiec spotykała się z piłkarzem. Tak ją wspominał ekspartner

W 2003 roku, czyli już dwie dekady temu, Natalia Siwiec była partnerką Damiana Gorawskiego, piłkarza polskiej reprezentacji, który wówczas grał w Wiśle Kraków. Celebrytka skrupulatnie wywiązywała się z obowiązków WAG, czyli bywała na trybunach podczas meczów ukochanego i nie szczędziła mu czułości przed obiektywami fotoreporterów. Niestety 4 lata później ich związek dobiegł końca.

Po rozstaniu Gorawski poznał nową ukochaną i - jak twierdził w wywiadach - dopiero u jej boku zaznał prawdziwego szczęścia. Jak natomiast wspominał romantyczną relację z Natalią? To zdradził na łamach "Super Expressu", gdzie nazwał ich związek "jednym wielkim cyrkiem". Na tym oczywiście nie koniec. Między wersami zarzucił jej wtedy, że wykorzystała go, aby się wybić w mediach.

Chciała na moich plecach zrobić karierę, zaistnieć w mediach. Podobał mi się trochę ten szum, sam w tym uczestniczyłem, pozwoliłem na to. Teraz chcę się od tego odciąć, nie popełnię tych samych błędów - zaczął dość ostro.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Natalia Siwiec odrzuciła rolę w filmie Blanki Lipińskiej z kilku powodów. Co ją zniechęciło?

Wygarnął też eksdziewczynie to, że status WAG był dla niej ważniejszy niż łączące ich uczucie. Porównał też Natalię z ówczesną partnerką.

Dla Natalii najważniejsze było to, że spotyka się ze znanym piłkarzem, a jestem pewien, że moja obecna dziewczyna byłaby ze mną nawet wtedy, gdybym był hutnikiem albo górnikiem.

Jednocześnie wyznał, że poznali się w dyskotece, a po wyjeździe do Rosji, gdzie kontynuował piłkarską karierę, słyszał na temat eksdziewczyny różne plotki. Nie zdradził co prawda, o co konkretnie chodziło, ale zapewnił tajemniczo, że takie pogłoski nie biorą się znikąd.

Nie wiedziałem wtedy, co o tym myśleć, ale teraz już wiem, że w każdej plotce jest ziarnko prawdy.

Krzysztof Stanowski o związku Siwiec i Gorawskiego. W tle "stajnia szczecińska"

Sama Natalia nie wystosowała wtedy odpowiedzi i sprawa umilkła. Niemal dekadę później o ich relacjach wspomniał natomiast... Krzysztof Stanowski. W 2016 roku do księgarń trafiła książka "Stan futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów", którą promował serią wywiadów. W rozmowie z portalem INN padły następujące słowa:

Tak jak w przypadku tzw. stajni szczecińskiej, czyli pięciu-sześciu dziewczyn (wśród nich była Natalia Siwiec), które upolowały i goliły polskich piłkarzy, takich jak Macieja Żurawskiego i Damiana Gorawskiego. Tylko w celu wydojenia ich do samego końca. Gorawski stracił dom na rzecz Natalii Siwiec - ujawnił.

Nazwisko celebrytki padło w kontekście funkcjonowania wspomnianej "stajni szczecińskiej", czyli grupy kobiet, które, jak stwierdzi Stanowski, miałyby polować na znanych piłkarzy i ograbiać ich z majątku. Innymi ofiarami podobnych praktyk mieli być na przykład Maciej Żurawski czy Tomasz Kłos.

Nie oni polują na dziewczyny, ale dziewczyny polują na nich - na ich wysportowane ciała, sportowe samochody, pękate konta bankowe oraz na ich rozpoznawalność, możliwość autopromocji - przekonywał Stanowski.

Sama Siwiec odniosła się do sprawy w odpowiedzi na jeden z instagramowych komentarzy. Zapewniła wówczas, że "zamierza z tym walczyć". Niestety nie wiemy, czy sprawa miała wtedy jakiś ciąg dalszy.

Masakra. Nie wiem, skąd ludzie biorą takie historie, ale to nie fair i będę z tym walczyć! - komunikowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl