Natalia Siwiec z pewnością zasługuje na miano największej polskiej miłośniczki meksykańskiego Tulum. Gwiazda wielokrotnie odwiedzała zaoceaniczne miasto, aż w końcu postanowiła zapuścić korzenie z dala od Polski i kupiła wymarzone lokum. Dzięki stałemu miejscu zamieszkania Miss Euro 2012 może bez przerwy organizować spirytualne rytuały w głębokich jaskiniach oraz zabierać córkę na wypady pełne adrenaliny.
Między rozwojem duchowym i prawieniem mądrości o benefitach spożywania twardych narkotyków Natalia spełnia się w roli dekoratorki wnętrz, co rusz dodając kolejne detale do tulumskiego gniazdka. Rasowa influencerka regularnie chwali się efektami swojego projektanckiego dzieła, zapraszając obserwatorów do wnętrza meksykańskiej willi.
W kolejnym odcinku oprowadzania po tulumskich czterech ścianach Natalii pojawiło się ujęcie jednego z pokoi, w którym widać oryginalny drewniany stół z krzesłami, jednak to nie on jako pierwszy rzuca się w oczy. Uwagę zdecydowanie przykuwa niekonwencjonalna lampa, kształtem przypominająca... mop do mycia podłóg. Podobieństwo do czyszczącego przyrządu potęgują jasne grube frędzle, ozdabiające wiszący pod sufitem detal.
Sama Natalia nie kryje zachwytu nowym nabytkiem, publikując fotografię lampy w dzień oraz w nocy:
Jestem zakochana od pierwszego wejrzenia w tej lampie - zachwyca się na InstaStories, demonstrując, jak dekoracja prezentuje się po zmroku.
Przypadł Wam do gustu niebanalny dodatek?