Choć Natalia Siwiec przed laty dała się poznać jako skąpo ubrana i lubująca się w zabiegach upiększających dziewczyna z trybun, na co dzień udowadnia, że w życiu liczy się dla niej przede wszystkim rodzina. 36-latka gdzie tylko może zabiera ze sobą męża i córeczkę, którzy regularnie towarzyszą jej zarówno w dalekich wyjazdach służbowych, jak i branżowych wyjściach w stolicy.
Jak się można domyślać, instagramowy profil Natalki obfituje w zdjęcia i nagrania z Mariuszem i Mią w roli głównej. Jedna z ostatnich publikacji celebrytki przedstawia selfie, do którego zapozowała wraz z ukochanym, przy okazji promując odzież od Joanny Przetakiewicz. Jednak to nie świąteczne bluzy zaciekawiły fanów Siwiec, a... wargi jej męża.
Mąż też sobie usta robi? - zapytała jedna z bardziej dociekliwych obserwatorek.
Modelka błyskawicznie odpowiedziała, zaprzeczając, jakoby Mariusz majstrował przy twarzy:
_No co ty! Facet robiący sobie usta… _- odpisała.
Inna z fanek również zaczęła powątpiewać w naturalność ust taty Mii:
Robił, robił. Zdjęcia przed i po nic nie ukryją - napisała pod wspólnym zdjęciem celebrytów.
Zaangażowana Siwiec i tym razem pokusiła się o komentarz:
To ciekawe jakie zdjęcia, bo ja go znam od 17 lat i ma takie same. Zdjęcia z młodości też to pokazują. A to, że łatwo Cię zmanipulować to już Twój problem - zapewniła celebrytka.