Temat iluminatów i masonów od lat elektryzuje fanów teorii spiskowych. Do sekretnego stowarzyszenia mają bowiem należeć najbardziej wpływowi ludzie na świecie. A według niektórych internautów, nawet i... Natalia Siwiec. "Fani" celebrytki swego czasu dopatrywali się bowiem na jej profilu znaków, które miałyby dowodzić, że Natalia nie tylko należy do sekty masońskiej, ale co więcej - podpisała również pakt z diabłem. O taką opinię pokusiła się bowiem Viola Kołakowska, która jakiś czas temu wzięła pod lupę tatuaż Siwiec. Po tym, jak Natalia została wywołana do tablicy, postanowiła zabrać głos i w obszernej relacji na Instagramie odparła masońskie zarzuty.
ZOBACZ: Natalia Siwiec odpowiada Violi Kołakowskiej: "Jest taka SEKTA, do której każdy może należeć..."
Na to wygląda, że miasto iluminatów to Chełm. Cała Ukraina też jest podejrzana - pisała, prezentując między innymi herb gminy Chełm Śląski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przy okazji nowego "Q&A", które Natalia zorganizowała na swoim Instagramie, ponownie powrócił temat iluminatów. Jeden z internautów zapytał ją bowiem o to, co sądzi o iluminatach i czy uważa, że w doniesieniach na ich temat może być "cień prawdy"? Natalia postanowiła odpowiedzieć dość tajemniczo i przewrotnie.
ZOBACZ: "Fanka" ZARZUCA Natalii Siwiec przynależność do... ILUMINATÓW?! "Nawet na klapkach masz jedno OKO"
Może prawda, może nie. Coś może być na rzeczy, ale w sumie co to dla mnie zmienia? Większość rzeczy na świecie to jedna wielka manipulacja. Jesteśmy karmieni syfem - grzmiała.
Odpowiedź ta najwidoczniej nie uspokoiła wszystkich internautów, bo kolejny zagaił, że Natalia ma dużo tatuaży z ich symboliką. Tutaj Siwiec była już nieco bardziej precyzyjna w swojej odpowiedzi.
To twoja opinia. To tak, jakby powiedzieć: W Indiach wszędzie są swastyki. Czyżby naziści zawładnęli tym krajem? Jakieś to podejrzane. Dopóki nie masz wiedzy, że Hitler przywłaszczył sobie azjatycki symbol szczęścia i pomyślności, kojarzy ci się tylko ze złem. Oceniamy tylko przez swój pryzmat. Oceniamy, nie zadajemy pytań. Oceniamy, nie szukamy prawdy. Ego ocenia. Polecam "Przebudzenie" De Mello - odparła.
Przekonała was?