Gdy wydekoltowana Natalia Siwiec postanowiła wybrać się w 2012 roku na stadion piłki nożnej, z pewnością nie przypuszczała, że w ciągu kilku lat stanie się pierwszoligową celebrytką. Od momentu, gdy 36-latka dała się poznać jako seksowna kibicka minęło prawie 8 lat. Pochodząca z Wałbrzycha Natalka w tym czasie zdążyła zaliczyć sesje w magazynach dla panów, dorobić się ponad milionowej publiczności na instagramowym profilu, a nawet zagrać w filmie.
Nie dziwi zatem fakt, że wciąż będąca na topie celebrytka każdą wolną chwilę stara się spędzać na egzotycznych wakacjach. Siwiec szczególnie upodobała sobie Meksyk. Mama małej Mii wypoczywała tam już między innymi w 2016 roku, a dwa lata temu zabrała w tamte rejony też rodziców.
Okazuje się, że na styczniowy urlop również zdecydowała się wybrać tę destynację. Tym razem, oprócz męża i córeczki, towarzyszą jej inni celebryci. Wśród osób, które odpoczywają z nią w luksusowym kurorcie w Tulum znalazła się między innymi Jessica Mercedes. Blogerka ochoczo relacjonuje w sieci cały pobyt, a także wspólne chwile z koleżanką z branży. Celebrytki zapozowały nawet do wspólnego zdjęcia i pochwaliły się nagraniami z poniedziałkowej kolacji.
Wiedzieliście, że się przyjaźnią? Może zbliżyła je do siebie nominacja i wyróżnienie w Biologicznej Bzdurze Roku?