Natalia Siwiec korzysta z różnych źródeł dochodu w show biznesie. Ostatnio została projektantką lakierów do paznokci. Swoją kolekcję z przejęciem promowała na targach kosmetycznych w Warszawie.
Siwiec od dłuższego czasu jest również twarzą marki biżuteryjnej ZoZo Design. Modelka mimo bardzo napiętego grafiku, znalazła czas by pokazać w Dzień Dobry TVN jak wyglądają kulisy jednej z jej sesji zdjęciowych promującej dodatki. Siwiec przyznała, że w pozowaniu najbardziej męczą ją nienaturalne pozy, przez co bolą ją plecy.
Siwiec dodała, że na każdej sesji z jej udziałem musi pojawić się jej ulubiony "bezmięsny i bezglutenowy" catering. W czasie przygotowań do sesji ciało modelki podkreślono wymodelowane bronzerem mięśnie:
Musisz się wyginać, stać często w nienaturalnych pozycjach. Mam duże problemy z plecami. Czasem trzeba gdzieś dojść, czasami jest za zimno, czasami trzeba patrzeć w słońce. Cieszę się, będę miała fajne zdjęcia. Siedzę jak kukła, przy której wszystko robią. Zawsze życzę sobie bezmięsne i bezglutenowo. Mam ulubiony catering na sesjach. Musze być szczęśliwa, jak jestem nienajedzona to jestem nieszczęśliwa.
Zobaczcie, jak zachowywała się na sesji. Naprawdę jest taką gwiazdą?
Zobacz też: Siwiec dogryza Sablewskiej. "Przyznałam się do powiększenia ust. Nie oszukuję, że urosły mi od diety!"
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news