Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Natalia Siwiec komentuje brednie Beaty Pawlikowskiej: "Znałam ludzi, którzy bali się iść do lekarza. Dziś ICH JUŻ NIE MA"

197
Podziel się:

"Uważam, że lepiej się nie wypowiadać, jeżeli nie jest się lekarzem i nie ma się wystarczającej wiedzy w tak poważnych sprawach" - stwierdziła Natalia Siwiec, odnosząc się do osobliwych teorii opisanych w książce przez Beatę Pawlikowską.

Natalia Siwiec komentuje brednie Beaty Pawlikowskiej: "Znałam ludzi, którzy bali się iść do lekarza. Dziś ICH JUŻ NIE MA"
Natalia Siwiec komentuje słowa Beaty Pawlikowskiej o antydepresantach (AKPA)

Beata Pawlikowska powróciła teraz na języki za sprawą książki o depresji, w której bawi się w lekarza, powielając bzdury na temat antydepresantów. Jak można było przewidzieć, za szerzenie szkodliwych teorii na byłą ukochaną Wojciecha Cejrowskiego spadła fala krytyki, w tym także od osób wykształconych w tym zakresie.

Znaleźli się też tacy, którzy przyznali Pawlikowskiej rację, że leki przeciwdepresyjne "powodują zmiany w mózgu", mają szereg skutków ubocznych i mogą "zwiększać depresję". Co gorsza, podróżniczka znalazła kilku sprzymierzeńców z show biznesu, m.in. w osobie Anny Wendzikowskiej, która porównała antydepresanty do placebo. Szkoda tylko, że była gwiazda TVN nie zadała sobie już trudu, by podać źródła lub konkretnej identyfikacji wspomnianych przez nią badań naukowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odmrożony penis księcia Harry'ego i Roxie w roli macochy

Publiczna dyskusja wciąż trwa, a swoje trzy grosze w głośnej sprawie postanowiła dorzucić teraz Natalia Siwiec. W przeszłości "Miss Euro 2010" sama zabłysnęła kilkoma osobliwymi mądrościami z dziedziny nauki i medycyny, wyrokując np., że "nie ma dowodów naukowych potwierdzających, że czerniak występuje od słońca". Tym razem modelka celebrytka wykazała się jednak większą rozwagą i w zorganizowanej na swoim profilu serii pytań i odpowiedzi stwierdziła, że osoba bez żadnych kwalifikacji nie powinna wymądrzać się publicznie w tak istotnych kwestiach.

Uważam, że lepiej się nie wypowiadać, jeżeli nie jest się lekarzem i nie ma się wystarczającej wiedzy w tak poważnych sprawach - oceniła. Z tego, co słyszałam, to popełniła masę błędów. Takie informacje mogą bardzo zaszkodzić ludziom. Trzeba pamiętać o tej odpowiedzialności przy tak dużym problemie dzisiejszych czasów. Nie wszyscy są na tyle rozwinięci, by sobie poradzić ze swoimi problemami w alternatywny sposób.

Siwiec podkreśliła, że leki pomagają w walce z depresją. Dodała też, że ignorowanie symptomów choroby może mieć tragiczne konsekwencje.

Sięganie po leki jest często jedynym wyjściem w ratowaniu życia. Trzeba je dobrze dobrać i pracować z dobrym psychiatrą. Znałam ludzi, którzy bali się iść do lekarza, bo myśleli, że to będzie równoznaczne z byciem "psycholem", a to nieprawda. Dziś ich już z nami nie ma - zakończyła.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(197)
WYRÓŻNIONE
Alex
2 lata temu
Smutna sytuacja, depresja jest straszna choroba.. trzeba sie ratowac jak sie da :(
Psycholog
2 lata temu
Poznałam Pawlikowska kilka lat temu na evencie, wyjatkowo odklejona od zycia osoba, twarz maska - nie wyraza zadnych spontanicznych emocji, jest nienaturalna i ma niesamowicie glebokie smutne spojrzenie. Poznalam wtedy wiele osob, ale pamietam tylko ją i jej nieadekwatny small-talk. To jest odcięta emocjonalnie osoba, która leczy swoje traumy poprzez tzw.nadkompensacje, bycie takim wlasnie guru ktore ratuje innych daje jej pozytywnego kopa i wierzy w to w co chce wierzyc. Ale gleboko pod spodem jest bardzo nieszczesliwa. Żal mi jej, bo robi glupoty i bzdury wygaduje ktorymi sugwruja sie jej fani na wlasna szkode, a tak naprawde ta kobieta ma bardzo gleboka traume i potrzebuje pomocy :(
Ala
2 lata temu
wystarczy miec odrobine kontaktu z medycyna by wiedziec, ze jest caly ogromny katalog lekow, ktore zostaly wycofane ze wzgledu na dramatyczne skutki uboczne. Np. niedawno Sanofi wprowadzal z wielka pompa i reklama lek na odchudzanie na rynek, by po kilku miesiacach go po cichutku wycofac, bo zazywanie prowadzilo do mysli samobojczych. O takich rzeczach sie malo mowi, niestety, zeby nie psuc biznesu.
serr
2 lata temu
o mozna sie tu lansowac na hejcie na Pawlikowska, do boju zapomniani i niedoceniani, to nic ze nawet nie wiecie o co chodzi, ona na szczescie waszych glupot nie czyta, bo jej szkoda czasu
Świat się koń...
2 lata temu
"Dożyliśmy czasów w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią, nie obraziło głupców” Albert Einstein
NAJNOWSZE KOMENTARZE (197)
Gość.
2 lata temu
A co Siwiec doktorat skończyła w Mexyku z gangami narkotycznymi!!!!!Ta pani to wszystko wie najlepiej!
"z tego co sł...
2 lata temu
Siwiec- plastikowe -cycuszki to dopiero ekspertka. Każdego hejaującego odsyłam do kanału BP i tego nagrania o depresji. Kilkakrotnie wspomina tam o tym żeby nie odstawiać leków bez konsultacji z lekarzem. Pszczółka Maja mogła wiele zrobić żeby promować zdrowie psychiczne, choćby na yt ale zamiast tego woli niszczyć człowieka (sławnego, nie bez powodu). Wystarczy zobaczyć liczbę subskrybentów obu pań żeby zrozumieć o co tu chodzi. Czemu Maja nie zaatakowała patostreamerow i innych idiotów których na yt oglądają tysiące dzieciaków i czynią znacznie większe zło niż Beata Pawlikowska?
hmmm
2 lata temu
i ma racje. Czy ktoś bez leków sobie poradził ?
Kiki
2 lata temu
Uważam że jeśli ktoś jest od" pokazywania"to ocenianie czyichś wypowiedzi lepiej, żeby zostawił autorytetom .
Lucyferka
2 lata temu
ja na bóle migrenowe od neurologa od razu odstałam "leki na poprawę humoru" jak to ujął, nie brałam ich na szczęście, bo myślę, ze na tamtym etapie życia wpędziłyby mnie w jeszcze większe bagno, byłam też u bioenergoterapeuty i on zalecił ziółka, odgrzybianie, odrobaczanie. Jednak teraz wiem, że najbardziej mi pomogło usunięcie z życia toksycznych osób i zmiana środowiska, odgruzowuje swój organizm po latach zaniedbań, schudłam przy tym już prawie 20 kg, jest lepiej, bez tabletek na poprawę humoru a i migren już nie miewam :)
Emerytka
2 lata temu
P. Pawlikowska chyba też nie całkiem zdrowa, problemy z tarczycą 😏, wytrzeszcz oczu i ten niedobrany garnitur zębów.
Mój nick
2 lata temu
W moim mniemaniu pani Pawlikowska ma rację. Nie wiem co mówią lekarze, ale brałem antydepresanty przez 7 miesięcy. Moje emocje, i te dobre i złe, były wytłumione. Można to śmiało nazwać emocjonalnym otępieniem. Lekarz przed przepisaniem zapytał tylko, czy mam myśli samobójcze. Żadnych specjalnych rozmów, wywiadu nie było. Psychiatra w Niemczech
taka jedna
2 lata temu
Lekarze to też ludzie, mogą się mylić, mogą być chciwi, ale jednak ich wiedza jest większa i głębsza niż p. Beaty Pawlikowskiej i jest mniejsze prawdopodobieństwo, że to co gadają to bzdura.
Jojo
2 lata temu
Doraźne wsparcie lekami jest wskazane jako pomoc w zwalczaniu depresji. Niestety mnóstwo osób jedzie na Prozacu latami! Traktując lek jako jedyny środek do życia w miarę "normalnie". Oczywiście jest to ułuda, bo jak można latami żyć w otępieniu? Kiedyś oglądałam program we francuskiej telewizji, w którym to lekarz psychiatra potępiał długotrwałe zażywanie antydepresantów. Porównał sytuację do bolącego zęba, którego powinno się LECZYĆ a nie uśmierzać środkami przeciwbólowymi.
Absynt
2 lata temu
Touloume Lautrec w grobie się przewraca:))))
Aga
2 lata temu
Dwie wybitne specjalistki. Ostatnio celebryci, aktorzy i średnich lotów dziennikarze to specjaliści od wszystkiego. Tylko o systemie emerytalnym nic nie wiedzą i potem placz że są takie niskie.
zdjecie
2 lata temu
najlepesze zdjecie na naglowku 😂😂😂
to znaczy
2 lata temu
Depresja czyli już na wstępie oferta pracy z wymogiem "prawo jazdy kat. B i własne auto".
to nie bardzo
2 lata temu
"Kumam" depresje. To za każdym razem próbuje się aktywować gdy przeglądam oferty pracy w Szczecinie. Po prostu nic nie ma. Zero startu. Do tego wymagane prawo jazdy kat. B i własne auto już na wstępie. Specjalizacja i minimum 3 letnie doświadczenie. Albo w ogóle wszystko napisane po angielsku i oferta inżyniera oprogramowania z doświadczeniem w jakiś specjalistycznych programach komputerowych. Szok! Wyobraź sobie, że masz te średnie i twoje życie kończy się na papierku, że masz maturę i średnie. Nic nie osiągasz w życiu. Bo niby kto sprezentuje ci auto jeśli nie masz majętnych rodziców. Albo wdroży jeśli rodzice nie mają układów i znajomych z górnej półki. Bez sensu jest ten rynek pracy. Rzeczywiście łatwo się załamać. Gdy już się załapie tego bakcyla czyli tę załamkę, to może być tylko gorzej. Żałosne są władze Szczecina. Nic. Absolutnie nic nie znalazłem od 2004 roku. Tylko oszukana tymczasowa oferta pracy bez perspektyw. Jak tu być mężczyzną?
...
Następna strona