Natalia Siwiec ostatnimi czasy przechodzi chyba wewnętrzną przemianę. Wyznała niedawno, że "rozbieranie stało się nudne" i teraz w ramach tej osobliwej walki z nudą postanowiła zabrać głos w sprawie... bielizny.
Siwiec woli "klasyczną" czarną i białą bieliznę, a swoich ulubionych majtek ma "chyba ze sto par". Zaskoczeni takim brakiem różnorodności?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.