Trwa ładowanie...
Przejdź na
Tiga
Tiga
|

Natalia Siwiec wspomina wieczór z Simone Susinną: "MARIUSZ WIEDZIAŁ, że idziemy na kolację!"

153
Podziel się:

"Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli iść na kolację i zaraz by mnie paparazzi złapali i byłaby jakaś dziwna sytuacja. O wszystkim wiedział" - zaznacza Natalia Siwiec w rozmowie z Pudelkiem. Celebrytka wyjaśnia, co robiła na mieście z gwiazdorem "365 dni".

Natalia Siwiec wspomina wieczór z Simone Susinną: "MARIUSZ WIEDZIAŁ, że idziemy na kolację!"
Natalia Siwiec o spotkaniu z Simone Susinną (Pudelek Exclusive)

Natalia Siwiec wywołała spore poruszenie, kiedy w lipcu media obiegły jej zdjęcia w towarzystwie przystojnego Włocha z produkcji "365 dni". Simone Susinna i Natalka zdawali się świetnie czuć w swoim towarzystwie podczas nocnego spaceru po Warszawie.

W rozmowie z Pudelkiem Natalia Siwiec wyjaśnia, że wybrała się na kolację z przyjaciółką, Simone i jego bratem na prośbę... Blanki Lipińskiej. Mentorka Włocha chciała, żeby aspirujący aktor mógł spróbować polskiego jedzenia. Celebrytka dodała, że jej mąż o wszystkim wiedział i nie był zazdrosny.

Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli iść na kolację i zaraz by mnie paparazzi złapali i byłaby jakaś dziwna sytuacja. Mariusz o wszystkim wiedział - uspokaja w rozmowie z Michałem Dziedzicem.

Posłuchajcie, co jeszcze nam powiedziała o wakacjach z Blanką i słynnym wypadzie na miasto:

Zobacz także: Natalia Siwiec wspomina wakacje z Blanką Lipińską
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(153)
WYRÓŻNIONE
Gość
3 lata temu
Oczywiście, że wiedział. I że do hotelu pójdą też wiedział, bo to układ.
Bin
3 lata temu
Escort girl to wiadomo nie od dziś, Mariusz przecież Zarządza tym kapitałem,
Oki
3 lata temu
Jakieś podejrzane towarzystwo ta Siwiec i Mariuszek. Nie wiem o co dokładnie chodzi, ale myślę, że to kwestia czasu aż wszystko wypłynie… 🦈
Lila
3 lata temu
Wynajął :)
Sołtys
3 lata temu
Dobra, dobra. Polski boczek dobry...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (153)
Delicje
3 lata temu
Włoskie kasztany jadła a Mariuszek kase liczy
Natii
3 lata temu
Wiedział. Widzial przecież kasę za to dostał, za użyczenie żony. Oni tak lubią.
Cbg
3 lata temu
A kto to właściwie jest
burs
3 lata temu
No cóż dawno się o niej nie mówiło, wiec trzeba zrobić "show" niby zdrada. Kaski zabrakło. Cienkie to.
normalny
3 lata temu
Myślę tak; kobita miała włoska obsługę i to jest jej sprawa nie moja! Ale qrestwem jest opisywanie tej historii będąc samemu (samej?) w fazie plateau.
zuza
3 lata temu
Wiadomo nie od dziś...to kwestia stawki :D ;D
slaw
3 lata temu
Pipka nie mydło.
Tadek
3 lata temu
jak by mi żona przynosiła po 10tys , to też bym pozwolił, przecież to nie mydło. W tym czasie mógłbym wydać 2 tys na młodsze , a i tak byłby zysk. Biznesowy układ.
Kronos
3 lata temu
W leasing ją wziął????
Fikfok
3 lata temu
No Mariuszu powiedz prawdę kim jesteś kochanienki.?
Gość
3 lata temu
Mario Bros i jego dziewczynki.
Gość
3 lata temu
Słyszałam o tym ich układzie. Ponoć kwota za siwiec jak Mario stoi na dole powala. Dlatego też ciągle siedzą na wakacjach.
asia
3 lata temu
do połowy to nie zdrada:)
Siwiec to esc...
3 lata temu
Oczywiście, że wiedział. Mam pewne informacje od escorts girl z Wrocławia, które znają się z Natalią z tej branży. Mąż zawozi Natalię do bogatych klientów i czeka za nią pod hotelem w tym czasie jak jest z kimś na górze w pokoju. Prawdą jest również fakt, że kwota za spotkanie opiewa na 10 tys. Czysty układ
...
Następna strona